@ShortyLookMean: U mnie na wiosce są takie tylko że po 1 źle działają bo jak ktoś jedzie 70km/h to zdąży na żółtym a ci za nim muszą stać a po 2 widać, że sporo ludzi wie jak działają i ignoruje czerwone.
W Katowicach jest parę takich. A jedne charakterystyczne na Podlesiu. Nieważne, czy jedziesz 100 czy 40 - i tak Cię zatrzymają.
Zauważyłem, że ludzie nauczyli się je pierdzielić i po prostu przecinają na czerwonym (większość czasu ta droga jest po prostu pusta w całej okolicy). Problemem jest, że czasem z boku tam MOŻE coś wyjechać i prędzej czy później przez takie zrąbane rozwiązanie dojdzie do tragedii. Tak, wiem - przez głupotę kierowców
Niema nic bardziej poj$?@nego i wk@?$iającego niż te światła, Są takie same na wylocie z radomia w stronę warszaway.
Zmieniają się przed maską h?# wie ile jechać żeby było dobrze bo wystarczy, ze ktoś jedzie obok Ciebie szybciej to i tak Ty stoisz razem z nim, ludzie hamują dużo wcześniej gdy widzą czerwone z daleka bo myślą, że to światła normalne wiec będą czekać kiedy się okazuje, ze jest zielone przyśpieszają i
Moje skromne doświadczenia z takim spowalniaczem zainstalowanym przy przejściu dla pieszych i działającym również jako tradycyjne światła dla nich są takie, że "sztuczne" czerwone jest inne od "prawdziwego" dla pieszych i kierowcy wiedzą, kiedy można je zignorować, tj nie zwalniać, bo światło i tak zmieni się na zielone tuż przed przejechaniem.
A zatrzymywanie całej kolumny pojazdów całkiem skutecznie tworzy w tym miejscu korki.
@varez: Odnosiłem się raczej do przypadku, który widzę sam na codzień. Ale co do filmiku, to w 0:19 i 1:50 czerwone jest na tyle długie, że pojazdy w pełni się zatrzymują. To również zależy od rodzaju pojazdu i zachowania kierowcy. Mniejsze auta mogą tylko zwolnić i płynnie kontynuować jazdę, a ciężkie i duże muszą zacząć hamować wcześniej, więc na pewno będą kierowcy, którzy zatrzymują się w pełni. Filmik zawiera tylko wycinki,
Sam nie wiem...z drugiej strony będzie jechał taki litwin-kamikadze (opinia subiektywna, poparta doświadczeniami własnymi) zahamuje na śliskim, złoży mu się ten 40-tonowy zestaw i uderzy bokiem naczepy w auto stojące naprzeciw niego lub wpadnie na krawężnik i kogoś potrąci...wszystko ma swoje wady i zalety.
@Czesiek_Alf: Oj wiesz, jeżeli chodzi o Litwinów to znacznie prawdopodobniejsza będzie taka opcja, że w ogóle nie będzie hamował nawet.. A tak to spokojnie, oni mają nowe konkretne samochody, od nagłego hamowania na śliskim na pewno się nie złoży, auto mu nie pozwoli.
Taka ciekawostka : mam naczepę z 2012 roku, ciągnik też i na przykład przy zjeżdżaniu po ślimakach w ogóle nie hamuje bo auto robi to samo, naczepa jak
Co jak co, ale z sygnalizacją to ja bym nie kombinował. To może nauczyć tylko kiepskich nawyków, zresztą światła nie są od tego, żeby martwić się kto ile jedzie.
@ogur: Masz 100% racji. Kierowcy nauczą się jak działają te światła i będą przecinać skrzyżowanie na czerwonym. Konsekwencje będą jeszcze bardziej niebezpieczne, niż jeśli by przejechali na zielonym przy prędkości +50 km/h!
A co jeśli kierowcy widząc żółte światło zaczną przyspieszać, żeby zdążyć przed czerwonym?
@imbal: Zauważ, że na starcie pali się czerwone światło, kiedy prędkość zostanie zweryfikowana to albo pali się dalej czerwone albo zapala zielone. Wszystko zostało przemyślane jak należy.
Idiotyczny system. Nauczyli już nas że ograniczenia prędkości są nie adekwatne do sytuacji teraz nas nauczą że nie zawsze jest czerwone bo coś z boku jedzie a po prostu czasami jest czerwone tak dla żartu. Jak się to spopularyzuje to ludzie będą po prostu jeździli na czerwonym, zresztą u mnie w mieście takie są i powoli już całe osiedle jeździ tam na czerwonym :)
Komentarze (274)
najlepsze
Przy okazji wyświetla też prędkość pędzącego delikwenta
Zauważyłem, że ludzie nauczyli się je pierdzielić i po prostu przecinają na czerwonym (większość czasu ta droga jest po prostu pusta w całej okolicy). Problemem jest, że czasem z boku tam MOŻE coś wyjechać i prędzej czy później przez takie zrąbane rozwiązanie dojdzie do tragedii. Tak, wiem - przez głupotę kierowców
Zmieniają się przed maską h?# wie ile jechać żeby było dobrze bo wystarczy, ze ktoś jedzie obok Ciebie szybciej to i tak Ty stoisz razem z nim, ludzie hamują dużo wcześniej gdy widzą czerwone z daleka bo myślą, że to światła normalne wiec będą czekać kiedy się okazuje, ze jest zielone przyśpieszają i
A zatrzymywanie całej kolumny pojazdów całkiem skutecznie tworzy w tym miejscu korki.
Taka ciekawostka : mam naczepę z 2012 roku, ciągnik też i na przykład przy zjeżdżaniu po ślimakach w ogóle nie hamuje bo auto robi to samo, naczepa jak
@imbal: Zauważ, że na starcie pali się czerwone światło, kiedy prędkość zostanie zweryfikowana to albo pali się dalej czerwone albo zapala zielone. Wszystko zostało przemyślane jak należy.