Usiadł w kąciku i umarł. Przez godzinę nie doczekał się pomocy lekarskiej.
77-letni mieszkaniec Zabrza wyszedł do przychodni, aby zmierzyć sobie ciśnienie. Do domu już nie wrócił. Zmarł na krześle naprzeciwko rejestracji. Przez godzinę nie doczekał się pomocy lekarskiej.
c.....o z- #
- #
- #
- #
- 140
Komentarze (140)
najlepsze
Z tego co wiadomo to ten starszy Pan przyszedł, usiadł i nawet nie podszedł do rejestracji. Staruszkowie tak mają że umierają. I wielka mi afera. W służbie zdrowia (ogólnie, nie ważne czy NFZ czy inny uj) dzieją się prawdziwe patologie, 1000-krotnie gorsze od tego że akurat w tym przypadku nikt nie podszedł do "dziadka"
Edit: kiedyś byłem świadkiem sytuacji, gdy starszy człowiek przyszedł zalany krwią (rana na głowie) siedział na korytarzu i czekał. Pewnie by sie wykrwawił gdybym nie zwrócił uwagi pigule.
W rejestracji nie zauważyli?
Komentarz usunięty przez moderatora
@Dontliketrees: Oczywiście. W każdym innym kraju na świecie ludzie umierają tylko w domach.