@MariuszJakistam: Na świecie było do tej pory około 2000 detonacji ładunków jądrowych. Wiele z nich tysiące razy silniejszych od tej Hiroszimie (X 1700 = Car). Żyjemy w świecie po detonacji kilkudziesięciu tysięcy bomb Hiroszimskich. I to na początku pół-rozpadu izotopów powstałych w tych porąbanych eksperymentach.
@MariuszJakistam: Kwestia ekonomiczna nie jest wcale taka oczywista. Prąd z polskiej elektroni atomowej wcale nie musi być tańszy niż prąd z polskich elektrowni węglowych.
Nie, żebym nie chciał rozwoju Polski, ale mój znajomy który studiuje jakiś kierunek związany z geografią mówi, że Niemcy oraz Francja powoli rezygnują z elektrowni atomowych, bo okazują się zbyt niebezpieczne oraz nie opłacają się aż tak bardzo. Chociaż osobiście sądzę, że może faktycznie, jeżeli doszłoby do katastrofy, to straty byłyby pewnie dosyć duże, jednak nie jestem przekonany czy te kraje robią dobrze. Podobno atom się opłaca... A co do Polski, nasz
@xuchilbara: Elektrownie atomowe są dużo bardziej bezpieczne (szczególnie dla pracowników) niż chociażby węglowe z tego samego powodu, dla którego latanie jest bezpieczniejsze od jazdy samochodem - nie ma w nich miejsca na nieprzestrzeganie procedur, co jest główną przyczyną 90% wypadków.
Z tego, co pamiętam, węglowe są faktycznie tańsze (węgiel > atom >>> odnawialne), ale:
@api9a09fjapfoaj: no i co jeszcze, moze niech ludzie nie tylko daja sobie mandaty ale niech tez mogasie aresztowac, sadzic i zamykac, gratuluje swiatopogladu. Hahaha :D
O Fukushimie się nie mówi, ale nie mamy nawet technologii na opanowanie tego co tam się dzieje. Usuwanie skutków tej katastrofy może potrwać jeszcze z 30lat. Elektrownia atomowa to duża odpowiedzialność. Japonia nie potrafi sobie z tym poradzić i prosi o pomoc. Takie inwestycje trzeba przeprowadzać ostrożnie i przemyślanie. Niestety u nas jest z tym różnie. Tsunami nam nie grozi, ale Tytanik przecież miał być niezatapialny.
Po wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie zgineły dziesiątki tysięcy osób, po wybuchu czarnobyla zgineły setki, fukuszima pochłonęła miliony. To sie nie mieści w głowie, że w Polszy chcą zrobić elektorwie atomową!!!!!!!!
Jak widzę nikt nie poruszył jednej ważnej kwestii związanej z budową elektrowni atomowej. Budowa takiej elektrowni wcale nie da nam zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, ani nie uniezależni nas od wpływów Rosji i USA, a wręcz przeciwnie, cena energii w Polsce będzie w 100% uzależniona od nich. Dlaczego? Energia atomowa nie bierze się z niczego, do jej produkcji potrzebny jest uran, spójrzmy teraz na mapkę...
@CichyBob: 1. Elektrownia atomowa ma sprawność na poziomie 36%, węglowa klasyczna 37%, nadkrytyczna 41-44% ultradnakrytyczna >45% wiec z 1GJ Uranu otrzymamy 10% mniej energii niż z 1GJ węgla w elektrowni nadkrytycznej których jest dopiero kilka.
2. Budowa elektrowni trwa od 7-8lat
3. Jeżeli chodzi o politykę to... nie będe się wypowiadał bo nie ma ona nic wspólnego z logiką i optymalizacją, ale nie jest możliwe odejście od atomu.
Nie rozumiem po komu stawianie w Polsce elektrowni atomowych. Przeciez większość z Was nawet nie potrafi zadbać o segregacje śmieci. Przecież w tym kraju ludzie nawet nie potrafią wybudować dróg, które choć rok przetrwałyby bez naprawy. I co, taki pan Zenek za TYSIOŃCPIŃCET zabierze się za budowę elektrowni? A co się dzieje w Fukushimie? Według was nic się nie dzieje, bo macie klapki na oczach jak konie pociągowe. A niby czego wam
Tylko że elektrownia atomowa, nie może wybuchnąć. To co się stało w Czarnobylu to inna bajka (nic atomowo nie wybuchło), a Fukushima, to jawny przejaw głupoty, ponieważ elektrownia nie powinna działać, a działała na zasadzie "ch#% tam, może nic się nie stanie" + bardzo nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Elektrownia atomowa w Polsce, nawet jeśli powstanie to nigdy nie będzie uruchomiona (i dobrze). Jeżeli poscy inżynierowie, wykonawcy i robotnicy nie potrafią głupiego mostku autostradowego nad rzeczką zbudować, nie potrafią asfaltowej drogi położyć tak aby za pół roku nie był wymagany remont generalny to niech się lepiej za elektrownię atomową nie zabierają. Wyobraźmy sobie skalę korupcji i kradzieży materiałów wykorzystywanych do budowy jaka miała miejsce przy autostradach i pomnóżmy to razy tysiąc.
@pitus_bajtus: Wszystko fajnie, ale tu budowę by nadzorowała MAEA. Do tego jak dobrze pamiętam to nasi inżynierowie budują elektrownię atomową w Finlandii.
@pitus_bajtus: Serio nie widzisz różnicy w budowie elektrowni atomowej i autostrady?
Budowa takiej elektrowni jest kontrolowana przez inne państwa, bo jak my coś spieprzymy to oni mogą ewentualnie dostać rykoszetem. A przecierz nikt tego nie chce.
Po co nam elektrownia atomowa, przecież to nam nie zapewni niezależności i tak będziemy musieli importować uran. Wszyscy na świecie się z niej wycofują na rzecz odnawialnych źródeł energii, dlaczego i my tak nie zrobimy?
Komentarze (215)
najlepsze
Fakt tani prąd ale co z tego skoro możemy przepłacić to życiem? nie lepiej poczekać na technologie zimnej fuzji.
Z tego, co pamiętam, węglowe są faktycznie tańsze (węgiel > atom >>> odnawialne), ale:
a) węgiel - i jego spalanie - jest brudny,
b) węgiel jest na południu, co w przypadku
@Wwojtek: Setki! uhuhu! ps. tyle to ginie na polskich drogach w dwa tygodnie.
http://elektrownia-jadrowa.pl/media/pic/energia/mapa_uran_1.jpg
2. Budowa elektrowni trwa od 7-8lat
3. Jeżeli chodzi o politykę to... nie będe się wypowiadał bo nie ma ona nic wspólnego z logiką i optymalizacją, ale nie jest możliwe odejście od atomu.
4. Ilość elektrowni
1. Nie masz pojecia o skazeniach materialami radioaktywnymi.
2. Tak, sa w polsce ludzie, ktorzy sa w stanie ogarnac temat takej silowni.
3. Nie, nie sa to ludzie ktorzy mieli piatki w szkole.
4. Tak, sa chronieni przez inne organizacje i Ty, razem z sedziami i prokuratorami mozecie im co najwyzej naskoczyc.
Państwa sąsiadujące z Polską mają elektrownie jądrowe, więc strach przed postawieniem jej na swojej ziemi jest dla mnie nieco niezrozumiały.
Tylko że elektrownia atomowa, nie może wybuchnąć. To co się stało w Czarnobylu to inna bajka (nic atomowo nie wybuchło), a Fukushima, to jawny przejaw głupoty, ponieważ elektrownia nie powinna działać, a działała na zasadzie "ch#% tam, może nic się nie stanie" + bardzo nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
http://m.money.pl/wiadomosci/artykul/finlandia;polacy;buduja;finom;reaktor;atomowy,247,0,329719.html
Budowa takiej elektrowni jest kontrolowana przez inne państwa, bo jak my coś spieprzymy to oni mogą ewentualnie dostać rykoszetem. A przecierz nikt tego nie chce.