Pracownik banku uratował 85-latkę przed "wnuczkiem"

U mieszkającej na Woli starszej kobiety zadzwonił telefon. Podający się za kuzyna mężczyzna potrzebował finansowej pomocy. Kobieta zgodziła się wypłacić 20 tys. złotych. Próbę oszustwa zauważył pracownik banku. 27-letni "wnuczek" został złapany na gorącym uczynku.

[crazy_drummero]

Jest jeszcze nadzieje dla rasy ludzkiej.

[KanekS]

Skąd babcia ma tyle kasy? :D

[p.....0]

@KanekS: zarobiła, odkładała emeryturkę/rentę to i ma.

[FrasierCrane]

@KanekS: z banku

[lewak_zbierajacy_minusy]

W wolnym kraju każdy ma prawo zostać okradziony na własne życzenie, żaden pracownik banku nie powinien w ogóle w to ingerować.

[U.....y]

@lewak_zbierajacy_minusy: Ale ty chłopie p!?$!@$isz....

[blady-erotoman]

Zawsze mnie zadziwia skąd te starsze panie na emeryturze mają kupę kasy, skoro taka nędza w ZUS. Przykłady:

1. Łukasz T. odpowiada za 51 oszustw metodą "na wnuczka". Jak ustaliła prokuratura, w sumie gang dokonał wyłudzeń na kwotę ponad 304 tysięcy złotych cyt, gazeta.pl

2. Ale trzy osoby dały się naciągnąć oszustom na blisko 9,5 tys. zł. Jedna z mieszkanek bydgoskich Wyżyn straciła aż 7,5 tys. zł. cyt. gazeta.pl

3. Adrianowi P.

[z.....c]

@blady-erotoman: z oszczędności, żyją skromnie po prostu...

[zakowskijan72]

@blady-erotoman: Jeżeli ta pani odkładałaby od początku przejścia na emeryturę (kobiety kiedyś: 60 lat) 100 złotych miesięcznie, to od 85 roku odłożyłaby spokojnie 30 tys., nie licząc odsetek.