Aż tak trudna sytuacja? Droga dwupasmowa w anglii, zasady te same co u nas obowiązują u nich więc:
Kierowca (ten obserwowany) jedzie cały czas prawym pasem, choć powinien go zajmować w możliwie jak najkrócej bo taki jest zapis w przepisach i tak nakazuje zdrowy rozsądek - lewym jedziesz, prawym wyprzedzasz i wracasz na lewy (w Anglii :D) Ale gość walczy z systemem, bo on prawy wykupił abonamentowo u zarządcy drogi i zjeżdżać
@berecik: O szlag, serio nie wiem jakim prawem mogłem tak napisać, zasłużony policzek dla mnie.
... chyba, że chodziło mi o to, że ten konkretny gościu (świadek) jest światkiem, małym osobnym światem w tej zaistniałej sytuacji, bo wszystko obserwuje jakby z zewnątrz.
U nas powinni organizować akcje wyłapywania takich bezmyślnych kierowców. Akcje typu "trzeźwy poranek", proponuję kryptonim "polowanie na kapelusiarzy". Nieoznakowane samochody wyłapywałyby specjalistów z renault thalii i innych, okupujących lewe pasy polskich autostrad.
Niby zgodnie z prawem można tak wyprzedzać (przy 3 pasach), ale zawsze wykonując taki manewr mam wrażenie, że próbuję działać wbrew prawom natury i zdrowego rozsądku...
Mam takie pytanie. Jest jakis wymog by do kazdego znaleziska z reddita dopisywac w nawiasie zrodlo (via reddit)? Nie rozumiem. Dlaczego nie dopisuje sie via onet via cos tam itd? A po co to komu? A dlaczego?
@bajlando: zgadza się, kiedyś nawet był cały wykop i dyskusja na ten temat. O tutaj: klik!. Zadziwiające jest że człowiek pamięta wykop sprzed ponad 3 lat a nie potrafi zapamiętać co ma kupić w sklepie...
No, a najgorsze jest jak taka (już u nas) lewopasmowa snuja się trafi i trzeba ją wyprzedzić, bo jedzie np 100 na autostradzie. Nigdy nie wiadomo czy jej się nagle nie odwidzi i nie wpadnie na prawy pas, znowu "jechanie na zderzaku" jest równie ryzykowne :|
Komentarze (116)
najlepsze
Kierowca (ten obserwowany) jedzie cały czas prawym pasem, choć powinien go zajmować w możliwie jak najkrócej bo taki jest zapis w przepisach i tak nakazuje zdrowy rozsądek - lewym jedziesz, prawym wyprzedzasz i wracasz na lewy (w Anglii :D) Ale gość walczy z systemem, bo on prawy wykupił abonamentowo u zarządcy drogi i zjeżdżać
... chyba, że chodziło mi o to, że ten konkretny gościu (świadek) jest światkiem, małym osobnym światem w tej zaistniałej sytuacji, bo wszystko obserwuje jakby z zewnątrz.
Niby zgodnie z prawem można tak wyprzedzać (przy 3 pasach), ale zawsze wykonując taki manewr mam wrażenie, że próbuję działać wbrew prawom natury i zdrowego rozsądku...
Skąd ta pewność może to jakaś chytra baba.
@Zdzislaw1: nie wiem czy psy reaguja na cos takiego emocjonalnie. Gdyby tak bylo to chyba mieliby niekonczacy sie orgazm.
Podejrzewam,