AMA - Życie w Stambule (erasmus/codzienne życie)
Byłam studentką Erasmusa oraz stażystką na jednej z tureckich uczelni. Postaram się odpowiedzieć na Wasze pytania dotyczące studiów, zwiedzania, imprez, codziennego życia w tym największym tureckim mieście :)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 428
Komentarze (428)
najlepsze
No ale wracając do pytań:
1. jak z angielskim u ciapatych? dobrze? źle? średnio?
2. więcej zwiedzałaś/obijałaś się czy rzeczywiście uczyłaś?
3. powtórzyłabyś taki wyjazd?
4. ile razy Turcy proponowali Ci seks?
5. zaoszczędziłaś coś tam czy wszystko szło na imprezy i pobyt
1. Średnio. Nawet jeśli znają to często wstydzą się mówić w tym języku (dlatego dla wyjeżdżających polecam przyswoić sobie podstawowe zwroty\słówka w j. tureckim)
2. Więcej zwiedzania. Wycieczki organizowane nie tylko na własną rękę, ale też przez uczelnię (wykładowcy doskonale wiedzą, że nie przyjechaliśmy się tylko uczyć, ale też coś zobaczyć).
3. Myślę, że tak. W głównej mierze dlatego, iż nie dałam rady zwiedzić wszystkich miejsc w Stambule (a gdzie
Komentarz usunięty przez moderatora
@asdasty:
2. Studiowałaś w Stambule, więc na pewno imprezowałaś w Beyoglu. Powroty taksówkami? Ile płaciłaś za powrót do mieszkania?
3. Komunikacja miejska pomimo karty jest dosyć droga. Jak podróżowałaś do centrum to jakim środkiem transportu?
4. Czy po nauce tureckiego - na bazarze - ceny nagle spadały w dół (to samo
@marekgnom: 1. a) Tak. Islak Burger czyli tzw. wet burger smakował nie raz lepiej niż typowy kebab b) nie c) nie (a żałuję!). Smakowało ale nie raz zdarzało mi się doprawiać, np kebaba (ze względu na brak sosu trzeba było sobie jakoś radzić)
2. Imprezowałam sporo. To zależy do jakiej części miasta chcesz się dostać. Mieszkałam po azjatyckiej stronie, w dzielnicy Kadikoy-Goztepe, płaciło się ok 30 lir (im więcej osób