Jeżeli chodzi o ten felerny pierścionek to jest to oprawa brukowa tudzież zwana oprawą w korny. Klasycznie robi się tak że wycina się te korny(te które trzymają kamień) rylcem w metalu w specyficzny sposób doginając je potem do kamienia. Tutaj oczywiście mamy masówkę z odlewu która jest jaka jest. Odlewy robi się na wosk tracony który podlega skurczowi Tak samo sam odlew metalowy podlega naprężeniom. Potem jak się oprawia trzeba mocno się
Ja je*ie, a właśnie dzisiaj kupiłem w W.Kruk pierścionek dla mojej lubej. Co prawda z jednym kamieniem (http://wkruk.pl/product-pol-2325197-PIERSCIONEK.html ten), ale po przeczytaniu opisu tego wykopu trochę mi się adrenalina podniosła... mam nadzieję, że ten jeden nie wypadnie;p
Dzięki za ostrzeżenie, jutro miałem u nich kupić żonie nieco droższy pierścionek z okazji okrągłych urodzin, cóż poszukam gdzie indziej. I nie poddawaj się, walcz o swoje,nagłaśniaj sprawę gdzie się da, to nie są odpustowe świecidełka za 5 zł ale pamiątki które powinny służyć na lata a nawet na pokolenia.
Pierwotnie projekt był troszeczkę inny, ale zwyczajnie zabrakło mi funduszy. Pierścionek to wstęga Mobiusa - taki nasz mały symbol. Kamieniem jest najprawdziwszy brylant (ok 0,3ct), nawet nie najwyższej klasy - a i tak kosztował ok 800zł. Za całość zapłaciłem mniej więcej 1800zł.
Z drugiej strony, rozważałem oczywiście kamienie sztuczne, ale cena na poziomie 3gr kompletnie mi ten pomysł wymazała. No bo jak mam
Mam znajomego, który produkuje ręcznie oryginalną biżuterię. Sam wszystko toczy, zakuwa itd. Prawdziwe rzemiosło. Czasem słyszałem opowieści, jakie gówno ludzie kupują za grubą kasę. Szczena mi opadła jak się dowiedziałem, ile tandety w sklepach na wystawie i jak zajebiście legendarny już marketing ma białe złoto, namiętnie kupowane przez zakochanych facetów.
odukuje ręcznie oryginalną biżuterię. Sam wszystko toczy, zakuwa itd. Prawdziwe rzemiosło. Czasem słyszałem opowieści, jakie gówno ludzie kupują za grubą kasę. Szczena mi opadła jak się dowiedziałem, ile tandety w sklepach na wystawie i jak zajebiście legendarny już marketing ma białe złoto, namiętnie kupowane przez zakochanych facetów.
Podstawową kwestią jest to, że obrączki w sieciówkach są odlewami - nie da się ich naprawiać, rozciągać/zmniejszać przez porowatą strukturę złota i później
Niestety pierścionek zaręczynowy takiej konstrukcji nie za bardzo nadaje się do codziennego noszenia... Mój pierścionek zaręczynowy od samego początku zdejmuje zawsze przed kąpielą, do snu czy do pracy (pracuje ze zwierzętami). Kilka razy zdarzyło mi się zahaczyć pierścionkiem o materiał, czy szarpnąć o coś przypadkowo - na szczęście nigdy kamień nie ucierpiał. To nie gładka obrączka i trzeba bardzo na niego uważać :) Wydaje mi się, że firma nie ma tu wiele
Komentarze (397)
najlepsze
Kończy 32 lata? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
crook
noun
: a dishonest person
: a criminal
@ElCidX:
Zrobię jutro zdjęcie przy lepszym świetle i oczywiście za zgodą żonki ;)
@str128:
Sorry za obsuwę:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/958971/Grafiki/ph/DSC_7289.JPG
https://dl.dropboxusercontent.com/u/958971/Grafiki/ph/DSC_7291.JPG
Pierwotnie projekt był troszeczkę inny, ale zwyczajnie zabrakło mi funduszy. Pierścionek to wstęga Mobiusa - taki nasz mały symbol. Kamieniem jest najprawdziwszy brylant (ok 0,3ct), nawet nie najwyższej klasy - a i tak kosztował ok 800zł. Za całość zapłaciłem mniej więcej 1800zł.
Z drugiej strony, rozważałem oczywiście kamienie sztuczne, ale cena na poziomie 3gr kompletnie mi ten pomysł wymazała. No bo jak mam
@Frugos:
Podstawową kwestią jest to, że obrączki w sieciówkach są odlewami - nie da się ich naprawiać, rozciągać/zmniejszać przez porowatą strukturę złota i później