Stały nr w tej firmie. Oczywiście produkty maja śliczne, ale jakość i podejście do klienta na poziomie zerowym. Generalnie nie polecam, bo sam miałem podobne problemy i to praktycznie z każda rzeczą u nich zakupiona.
@kolend: nie wiem co to za nazywanie 'cwaniakiem', zenua. Chodzilo mi tylko o to, ze 700zł za pierscionek to, na moj studencki budzet, CHOLERNIE duzo. Chyba doszukujesz sie ironii nie tam gdzie jej nie ma.
Tam trzy wypłaty. Kredyt na wysokość 10 letnich zarobków, z poprawką na inflację, a co! I jeszcze drobne na ochroniarza, bo przecież jak pierścionek zginie to się PKB Polski zmniejszy o połowę...
Szczególnie, że złoto i kamienie szlachetne dość skutecznie opierają się inflacji.
@widziszaniegrzmisz: Owszem opierają. Ale sęk w tym że biżuteria ozdobna tego typu (pierścionki) to jest z 80-90% wartości estetyczno-artystyczno-dizajnerskiej i reklamowej (marka - miejsca dystrybucji), a więc kupienie czegoś takiego w wygurowanej cenie to gówno nie inwestycja bo w razie prawdziwego kryzysu sprzedasz to za wartość kruszcu/kamienia czyli z 10-20% ceny sklepowej. No rewelacyjna lokata kapitału :D Jak już ktoś
@Lk_hc: Ale ja się z Tobą zgadzam w 97%. Pisząc o lokowaniu środków w biżuterii nie miałem na myśli Kruka czy innego Szpaka, gdzie sprzedają masówkę za absurdalne pieniądze w stosunku do wartości i nikt używanej nie kupi w cenie nowej. Kupować takie rzeczy trzeba z głową. A mówiąc o "gorszych czasach" nie chodziło mi o jakiś globalny kryzys typu wojna czy inwazja kosmitów, kiedy wspomniana przez Ciebie wartość artystyczno-dizajnerska przestaje
@BratProgramisty: jak na razie to nawet na moje pismo poleconym z potwierdzeniem odbioru do nich wysłane - odpisali do sklepu w którym dokonałem zakupu
@kolend: duży plus dla ciebie ze najpierw ppróbowałeś załatwić sprawę samodzielnie i przez rzecznika a nie jak wiele autorów takich wpisów bez żadnego kontaktu z producentem odrazu rozpetuja gownoburze. W każdym razie trzymam kciuki za pozytywny finał sprawy ;)
@Morf: tylko teraz ciekawe czy to akurat dobrze, bo teraz rzecznik Kruka będzie honorowo podtrzymywał swoją opinię i jej nie zmieni. Natomiast gdyby zaczął od burzy w mediach, kiedy opinii jeszcze nie było to nikt by się honorem nie zasłaniał i pierścionek naprawił.
Buty, w których nie można chodzić, pierścionki, których nie można używać, co jeszcze? Jedzenie, którego nie można jeść? A gdzie gwarancja jakości, co świadczy o producencie (i jest swoistą reklamą)? Co za czasy..
Bo źle używasz pierścionka. Na wystawie leżał przez rok, nikt nie dotykał i nic się nie stało. Ledwo kobieta zaczęła nosić, a już się popsuł. To niby czyja wina jak nie Twoja?
@Fernis: w ogóle to kupiłem za duży, kilka tygodni wymieniano, potem zaczęła nosić i raz dwa - oczek brakowało, kilka tyg reklamacji i po kolejnych kilku tygodniach powtórka...
Komentarze (397)
najlepsze
Parę lat temu znalazłem pewien pierścień firmy "no name" i do dzisiaj jest w idealnym stanie!
Fotka tego co znalazłem:
@widziszaniegrzmisz: Owszem opierają. Ale sęk w tym że biżuteria ozdobna tego typu (pierścionki) to jest z 80-90% wartości estetyczno-artystyczno-dizajnerskiej i reklamowej (marka - miejsca dystrybucji), a więc kupienie czegoś takiego w wygurowanej cenie to gówno nie inwestycja bo w razie prawdziwego kryzysu sprzedasz to za wartość kruszcu/kamienia czyli z 10-20% ceny sklepowej. No rewelacyjna lokata kapitału :D Jak już ktoś
nie spodziewam się za wiele ;)
To już dawno ;)
@barrus89: Ch@$ tam gwarancja. Teraz się liczą certyfikaty od firm "kup pan certyfikat".
Kupiłeś pierścień za 600zł - ZA TANIO! Biedak i skąpiec!
Kupiłbyś za 2600zł kazaliby Ci usunąć konto bo się obnosisz z boghactwem ;D
Wykopowa logika :)