1,2 euro kosztuje w supermarkecie jednokilogramowy chleb wcale nie tak złej jakości. Za 2 Euro jest kilogramowy i bardzo fajny chleb. Wcale nie mam wrażenia, że Niemcy nie jeżdzą samochodami przez ceny benzyny (prędzej wiele osób decyduje się na komunikację miejską/rower, bo są szybkie i niezawodne). Cena za bilet do kina 6-8 euro trochę zaniżona, chociaż ceny wahają się w zalezności od tego, czy idzie się w weekend, czy nie - w
@cross7676: Trudno tak porównywać, wszystko zależy od poziomu, od którego dla danej osoby chleb jest zjadliwy - podobnie w Polsce można się spierać, czy chleb za 3, 4, 5, 10 zł jest ok. Napisałem o chlebie za 1,20 euro, że nie jest najgorszy, ale to nie znaczy, że jestem jego fanem. Wg mojego smaku za 2 euro można kupić fajny chleb w dyskoncie, który się chętnie zje. Jeśli mówimy o chlebie
Nie ma sensu przeliczanie € na PLN. Ja zarabiałem w PL 2000 i teraz w DE też zarabiam 2000. Litr paliwa tutaj 1,55 w PL 5,5 kino tu 8 w PL 15 itd mieszkanie 92m płacę 601€ z garażem plus prąd 80€ Tańsza służba zdrowia, darmowa szkoła (książki) natomiast dużo drożej w DE kosztują usługi typu wynajem busa, przeprowadzka itp. no i ubezpieczenie auta droższe niż w PL + dochodzi podatek który
Oferty na opiekunów są za 1200 euro, kelnerów też z 1000 euro + 200 napiwki, czyli to będzie 330 euro za wynajem 500 euro za jedzenie i zostaje 470 euro na resztę.
Nawet pracując fizycznie w normalnych godzinach pracy w niemczech na więcej człowieka stać niż zapieprzając tutaj. Tam nie są tylko inne zarobki, ale także cena i jakość. Z tym że ja dla niemca w życiu pracować nie będę.
@alta27: nom znam goscia co z pracy robotniczej ma nowe audi srednie i domek 150metrow, najlepsze jest to ze po niemiecku ledwo duka i ma to w dupie :)
W dzisiejszych czasach raczej problemów nie ma z wyjechaniem za granicę, czy to do Niemiec, czy do Anglii, więc nikt nikogo nie trzyma.
A jak już żyjemy w Polsce to nie narzekajmy tylko róbmy cokolwiek, aby choć trochę polepszyć nasz byt.
Ja się Wam trochę dziwie... chociażby z powodu Lidla, który pojawił się parę razy w komentarzach... robicie zakupy w Lidlu i przez to kasa idzie na zachód, a będąc parę razy
@cygan: W Lidlu mimo wszystko jest też sporo produktów Polskich, oczywiście pod markami Lidla. Z rzeczy "zachodnich" to raczej puszkowane, w Polsce takie rzeczy jeszcze słabo się sprzedają. Nie ma co tak narzekać... i tak najwięcej rynku zgarnia Biedronka, a ta w ogromnej większości zamawia w Polsce.
Komentarze (344)
najlepsze
To ile w końcu kosztuje?
Jakby chciał kupić ze dwa życia drogo by było?
Wiem, że młoda osoba po studiach (inżynierskich) ma prawie 2000 Eur na start. Czyli jak w Polsce -2000 zł to standardowa kwota, za którą się zaczyna.
Serio...? Mam w ręce bilet DZIENNY z lipca na ABC za 7,00 EUR.
Ktoś wyjaśni?
1. VBB Eco Ticket - Annual Ticket - OD 722 EUR http://www.bvg.de/index.php/en/1236666/name/Weekly%2B+Monthly+and+Annual+Tickets/article/77477.html
2. VBB Eco Ticket - Monthly Ticket - OD 78 EUR http://www.bvg.de/index.php/en/1236666/name/Weekly%2B+Monthly+and+Annual+Tickets/article/77318.html
3. 10 a.m. Monthly Ticket (chyba bez sensu przy ŻYCIU w Berlinie) od 57 EUR http://www.bvg.de/index.php/en/1236666/name/Weekly%2B+Monthly+and+Annual+Tickets/article/77398.html
Bilet DZIENNY od 6,70 EUR (podrożał względem tego co pisałem) http://www.bvg.de/index.php/en/17182/name/Single+Tickets+and+Day+Ticket/article/77357.html
Tylu tutach ludzi z Reichu niby i nikt nie zwrócił uwagi?
EDIT: Ok, w tekście jest
A jak już żyjemy w Polsce to nie narzekajmy tylko róbmy cokolwiek, aby choć trochę polepszyć nasz byt.
Ja się Wam trochę dziwie... chociażby z powodu Lidla, który pojawił się parę razy w komentarzach... robicie zakupy w Lidlu i przez to kasa idzie na zachód, a będąc parę razy