– Oddali mnie, bo jestem dla nich ciężarem – z bólem mówi pan Stanisław Janecki (80 l.) z Gdańska. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia staruszek trafił do szpitala.

[Katagaro]

Mam pod opieką ojca. Jestem jedyną osoba która może się nim zajać. Od Państwa nie mam (a właściwie on) żadnej pomocy, chyba że odpłatnie pielęgniarka w cenie 12-14zł na godzinę. Nie ważne że pracował ponad 50 lat (bo na emeryturze też) i odporowadził tyle składek do ZUS'u że mógłby wille z basenem za to wybudowac, pństwo uważa że to obowiązek rodziny a MOPR pomaga tylko za kasę (nie wiem czy wiecie że

[a.....r]

@roszej: To się nie robi dzieciaka jeżeli komuś ma być problemem opieka nad noworodkiem i późniejsze wypominanie na starość, że jak ty byłeś gnojkiem to my sie opiekowaliśmy. To zasrany obowiązek rodzica zająć się dzieckiem, które się zmajstrowało.

[c.....k]

@roszej: opieka nad małym dzieckiem to pikuś w porównaniu ze starym, przewlekle chorym człowiekiem. W dodatku przy dziecku wiesz mniej więcej, kiedy się skończy zmiana pieluch - ze staruszkiem nie ma tak łatwo.

[miziol]

Podejrzewam, że najwięcej do powiedzenia będą mieli jak zwykle ci, którzy nie mieli do czynienia z takimi sytuacjami. Ci którzy musieli się opiekować starszą osobą np. z Alzheimerem nie będą już tacy wyrywni do moralizatorskich gadek.

[K.....o]

@miziol: Niestety, ale cóż począć - oddanie dziadka/babci do "domu spokojnej starości" jest odbierane przez wszystkich jako nieczułe, wstrętne i co tylko. Szkoda tylko że to nie jest takie czarno-białe, jak by ludzie chcieli.

[d.....o]

@Kumagoro:

Niedługo się przekonają, i piszę to bez satysfakcji. Ludzie żyją coraz dłużej, więc i zapadalność na choroby wieku starczego będzie coraz powszechniejsza.

[grenzoid]

Strasznie dramatyczny ten art. no i sprawa też. Ale - ukłon w stronę niektórych przedmówców - trzeba na własnej skórze doświadczyć. No i stereotypowe myślenie boli. Mam w domu pod opieką chorą, leżącą, 90-letnią ciocię. Póki Mama była zdrowa, to dawaliśmy radę, chociaż bolało. Ale kiedy M. zachorowała, to ruszyliśmy sprawę umieszczenia ciotki w domu opieki. Spośród rozsądnych, empatycznych głosów wybijały się jednak takie pełne rozczarowania, czy oburzenia: "jak to? do obcych

[R.....s]

@grenzoid: pała i cienias? Chyba k$#%a i c$%j

[Singularity00]

sorry ale też uważam, że jeśli starszy człowiek nie jest samodzielny to należy właśnie go oddać do domu opieki i zająć się swoim życiem przy czym odwiedzać często taką osobę + brać ją na święta do domu a nie męczyć się przez cały rok...

Na zachodzie to standard od lat i nikt z tego problemu nie robi- starsi są zadowoleni bo mają porządną opiekę osób do tego wyszkolonych a młodsi mogą się

[k.....l]

@Singularity00: Nie każdego stać , dom opieki to wydatek około 3tyś zł miesięcznie.

[AvantaR]

@krabol: Kwestia pieniędzy to jedno. Gorzej jest, że inni ludzie oddanie kogoś do domu opieki traktuje jako nie wiadomo jak złą rzecz. Moi rodzice w końcu oddali dziadka do domu opieki, bo opieka była coraz trudniejsza i po prostu nie byli w stanie mu zapewnić dobrej i profesjonalnej opieki (mimo, że wynajmowana była pielęgniarka itd.). Dziadek zmarł tej samej nocy, której został przywieziony do ośrodka. Nawet nie chcesz słyszeć jakie były

[i.....d]

Z chęcią przeczytałabym relację drugiej strony, ponieważ czasem bywa tak, że w pewnym wieku ludziom różne rzeczy przychodzą na myśl, niekoniecznie zgodne z prawdą.

Moja babcia miała jakieś uszkodzenia mózgu spowodowane chorobą płuc i niedotlenieniem - chodziła, funkcjonowała normalnie, ale uwidziało jej się, że opiekujemy się nią tylko dlatego, żeby przejąć jej emeryturę. Powiem więcej - była święcie przekonana, że gdy już umrze, zakopiemy ją pod płotem. Gdy dostała kilka ataków padaczki

[lubiecie]

@indeed:

dużo starych ludzi tak robi, w dodatku na starość stają się chytrzy...

[Svetlan]

@indeed: Zdarza się, że i młodzi sobie coś up@@??!@ą w tych swoich główkach... Potrafią walczyć np. o spadek, który im się nie należy... Warto znać obie wersje.

[kolesio]

Ja podczas studiów (musiałem wybrać zaoczne z tego powodu) opiekowałem się babcią po udarze. Mimo swojej choroby była to spokojna osoba, zawsze dla mnie dobra i kochałem ją do ostatniej chwili. Nie wyobrażam sobie jednak takiej opieki teraz, gdy mam stałą pracę i rodzinę.

Niestety skończyły się te czasy gdy w jednym domu były 3 pokolenia, w każdym po 5 dzieci. Wtedy opieka nad młodszym rodzeństwem czy niedołężnym rodzicem/dziadkiem nie była uciążliwa.

[hugga_wugga]

Mój dziadek w ostatnich latach swojego życia był poważnie chory. Prawdopodobnie miał jakąś paskudną wersję Parkinsona. Ja byłam wtedy dzieciakiem, ale pamiętam jak to wyglądało. Ledwo się sam poruszał, miał poważne problemy z pamięcią, gubił się, miał trudności z połykaniem, mówieniem (pod koniec nie mówił już zupełnie). Było ciągle gorzej. Pod koniec naprawdę mało zostało z niego takiego człowieka, jakim był. Zajmowała się nim głównie moja babcia i mój starszy brat. Nie

[maxprojekt]

Ciekawe czy ktoś pomyślał jakim on był ojcem dla tych dwójki swoich dzieci ;)

[AnnaJ]

Bo Polska to poj###ny kraj. Jak ktoś napisał pod artykułem na temat staruszków w USA. Tam ludzie ida do domu starców. Zajebista miejscowa, własne mieszkanie lub pokój, wiekoszsc z ich za nic nie płaci bo państwo opłaca im czynsz i daje kasę na jedzenie. Jedyne co płacą to tam rachunek za komorę czy cos. I nie ma tak, ze w wieku tam 60-70 lat umieralnia, wycieczki po lekarzach i kościółek. Tam jest

[khad]

@AnnaJ: no był wykop o skupiskach gdzie ludzie żyją najdłużej - wykład z TED. Okazało się, że jednym z głównych czynników był szacunek młodych do starszych.

[rostu]

Żyj tak by Twoja rodzina nigdy Ci nie zrobiła takiego prezentu.

[AvantaR]

@rostu: Ja bym tam wolał, żeby moje dzieci/rodzina nie byli zmuszeni do pielęgnowania mnie na starość. Żyć jak najdłużej będąc sprawnym fizycznie i mentalnie, odejść spokojnie, niczego nie żałując - tego bym chciał.

[j.....y]

Dopowiem soje parę zdań na temat mojej sytuacji. Mam zaledwie 28 lat. Jestem samotna. Tak wiem od razu nadaję się na minusowanie, ale do czego zmierzam. Otóż, jestem osobą którą to właśnie moi rodzice wychowali, od lat wpajali, że dobro ludzkie jest najważniejsze. Jako, że moi rodzice potrzebują opieki z uwagi na swój wiek, nie wyobrażam sobie, abym ich zostawiła. To oni mnie wychwali, opiekowali się na dobre i złe. Teraz ja

[rbk17]

Dopowiem soje parę zdań na temat mojej sytuacji. Mam zaledwie 28 lat. Jestem samotna. Tak wiem od razu nadaję się na minusowanie, ale do czego zmierzam. Otóż, jestem osobą którą to właśnie moi rodzice wychowali, od lat wpajali, że dobro ludzkie jest najważniejsze. Jako, że moi rodzice potrzebują opieki z uwagi na swój wiek, nie wyobrażam sobie, abym ich zostawiła. To oni mnie wychwali, opiekowali się na dobre i złe. Teraz ja

[i.....d]

Jest jeszcze druga strona medalu, niektórzy ludzie na starość są nieznośni, ciągle narzekają, opowiadają w kółko jedną historię od x lat, do tego stopnia, że żadna wynajęta opiekunka nawet pieniędzy nie chce, byleby tylko dłużej przy takiej osobie nie siedzieć, starzy ludzie nie rozumieją, że ktoś ma jeszcze swoje życie, pracę która wcale nie jest pewna, obowiązki. Wymagają ciągłej opieki, bo totalnie nic przy sobie nie potrafią zrobić, na siłę chcą leżeć

[kolesio]

@grzegorz710: to prawda, ale na dziecko decydujesz się raczej świadomie. Wiesz z czym się to wiąże. Wiesz, że będziesz je przewijał 2 lata, a potem sporadycznie i będzie coraz lepiej. Z osoba starszą raczej wszystko idzie w drugą stronę :( Jak masz dziecko to jego rozwój motywuje cię do działania, daje radość (czasami ;p). Gdy staruszek ma demencję to opieka nad nim radości nie daje, raczej smutek, żal że cię wyzywa,

[grzegorz710]

@i_love_poland: trzeba też pamiętać, że te starsze osoby kiedyś włożyły wielki trud żeby wychować nas czy naszych rodziców. Nie było wtedy pieluch mleka modyfikowanego takiej jakości i innych udogodnień. A Przecież też mogil oddać do adopcji skoro małe dziecko też często bywa nieznośne wymaga ciągłej opieki płacze po nocach i nie można się wyspać. Nie jesteśmy tu sami. Nie można tylko myśleć żeby tylko mi było Dobrze. Sztuką jest tak się

[w.....0]

To zdjęcie jest jak reklama eutanazji. Nie chciałbym tak żyć i w cierpieniu czekać końca.

[IIGuardianII]

@wodorost50: Dlatego to powinno być legalne.

[F.....k]

Sorry, nie rozumiem podejścia niektórych do domów opieki. Kiedy będę miał te 80 - 90 lat (mam nadzieję, że dożyję) to nie będę chciał być ciężarem dla moich bliskich... chciałbym żeby zajęli się swoim życiem, a nie skakali w okół mojego łóżka 24h/dobę.

[s.....t]

Dlatego nikomu nie życzę 100 lat, ani nawet 80 i sam również nie proszę o ten wątpliwy zaszczyt. Najlepsza będzie szybka śmierć po 40stce, która położy kres tej nędznej podróży. Amen.

[aleksander_z]

Dziecko to raczej niepewna inwestycja w przyszłość.

A zważając na to, żeby je wychować trzeba mieć jakieś środki to u nas raczej trudne do realizacji.

[g.....-]

"Psycholog Beata Jarosz mowi, ze starsi ludzie sa obciazeniem dla mlodych" - no no...

[owocliczi]

Jakbym była stara i niedołężna to sama bym chciała, żeby mnie oddali do jakiegoś domu opieki społecznej. Przynajmniej bym nie musiała zostać sama na starość. W Polsce jakoś się utarło, że nie wypada, nie wiem czemu. Zawsze trzeba coś robić na pokaz, bo co ludzie powiedzo...

[NiczymBordo]

Się nie uczy własnych dzieci empatii tylko konsumpcji, się (nie) ma.

[khad]

nie wiem co napisać... j@?#ne frajerstwo, życzę tym ludziom by ich dzieci zrobiły to samo, co pewnie się stanie, bo mając takie wzorce w rodzinie jest duże prawdopodobieństwo, że tak się stanie. To samo z ludźmi porzucającymi psy na wakacje itp. - normalnie wrzucałbym do karceru

[S.....L]

Mam znajomych pracujących w szpitalu. Sami mi wielokrotnie o tym opowiadali a nawet byłem świadkiem takiego zachowania jak córka próbowała na siłę wcisnąć ojca na oddział na przynajmniej 14dni wymyślając mu tysiące chorób.

[marw]

Warto mieć jednak wiele dzieci i nauczyć ich własnym przykładem, że starszymi trzeba się opiekować. Bo inaczej zostaje Zakład Utylizacji Staruszków

[IIGuardianII]

@marw: Zamiast dzieci lepiej inwestować żeby mieć na dobry dom starców.

[wisi_mito]

@Saragaya: egoizm jest naturalny, to bardzo pierwotne. Od tego są rodzice żeby nauczyć dzieciaka altruizmu i innych społecznych zachowań. Zresztą - naprawdę wymagasz od kilkulatka tego, żeby był w pełni świadomy tego, że żyje dzięki rodzicom (tak, pominęłaś rolę ojca)? I dlaczego wychodzisz z założenia, że to głupi pogląd, dlaczego dyskredytujesz własną wypowiedź

[y.....s]

Matka dala Ci cale zycie Ty maly gnojku. Ja na tą chwilę widze to jak porzucenie własnych pragnień, marzeń, celów na rzecz dziecka, siedzenie w domu z pieluchami, opiekę, aby później usłyszeć od małego buntownika "nienawidze Cie, wszyscy ida na ta impreze, mam juz 13 lat". Następnie dziecko wyrusza tworzyć własne życie, a my zostajemy sami, by na starośc nie mieć na kogo liczyc.

@Saragaya: Patrząc na sprawę obiektywnie dziecko nie

[R.....s]

To straszne co ten człowiek musi czuć, aż rączka się zaciska na myśl o znieczulicy jego rodziny.

[R.....s]

@jamesbond007: dobra tam, wykopki i tak wiedzą lepiej kto ma racje :F

btw. chodziło o moją rękę...

[jamesbond007]

@Rafkos: jedyne co czuje, to chyba tylko bezsilność i smutek.

żal mi tego staruszka

[rpawelek]

Moi sąsiedzi, przykładni katolicy, każda niedziela kościołek i komunia św...

@PanieGdziePanBylGdyJaWalczylem: Masz niepełną definicję dobrego (przykładnego) katolika :)

[AvantaR]

@PanieGdziePanBylGdyJaWalczylem: Dziękuję, już jestem, nie narzekam ;)