Czy tylko ja mam wrażenie, że tu nie ma "masakrowania lewaka", a raczej naśmiewanie się z antykomunistyznego klimatu okresu zimnej wojny, w której Pythoni tworzyli "cyrk"? Wtedy państwom bloku komunistycznego przypisywano (na wyrost) jakąś potęgę. Pan od rowerów to przecież jawne szyderstwo z ideologizowania najbardziej prozaicznych czynności, a drugi pan zdradza objawy paranoi, a i to, jak się wydaje, na pokaz (bo się uspokaja, jak go żona zawoła na herbatę).
Komentarze (35)
najlepsze
A ja polecam całych Pythonów
Monty Python musi mieć konta na wykopie :D
Monty Python musi mieć konta na wykopie :D
@miziol: Mała podpowiedź: Cyrk naśmiewał się z każdego i ze wszystkiego, bez świętości, ani szczególnych ukierunkowań.
Chyba w neuropie :)
Odnoszę wrażenie,
@Arhus: Chciałem przypomnieć, że to nie "lewactwo" bóldupiło jak do kin wchodził "Żywot Briana" :)
Ale i tak ich kochamy. :)
Komentarz usunięty przez moderatora