Pobicie przez draba z BMW
![Pobicie przez draba z BMW](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_qQLgbWBJiCVrazey9N0Fr9YcWCMvAQCj,w300h194.jpg)
Witajcie w Katowicach! Uważajcie na panów z czarnego BMW. Zjazd z Chorzowskiej na Baildona, następnie skrzyżowanie Bożogrobców z Ściegiennego. Prawdopodobnie przy zjeździe z Chorzowskiej przypadkowo zajechałem Panu z BMW drogę. W samochodzie miałem 2 dzieci - może dlatego skończyło się...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 918
Komentarze (918)
najlepsze
Naprawdę włącz rozum człowieku. W pierwszym komentarzu na siłę chciałeś pokazać hipokryzję wykopków, niestety
Czy pan nagrywający wspomniał dlaczego taka akcja zaistniała ???(może.... przypadkowo)
Czy coś strasznego się stało ???
Czy danie komuś po mordzie (jeden strzał) to jakaś obraza majestatu ??
tłumacząc gościa ... widać że wracał z pracy ....wieczorowa pora ...po całym dniu ....bmw x5 235 km 520 m/obr. to nie jest wolne auto 7.5s do 100 i gdyby akcja wygadała tak że pan społeczniak zajeżdża drogę panu z
Komentarz usunięty przez moderatora
"Dzieci — powtarzajcie za tatusiem 'wyj#$%ć Ci'. Jeszcze raz. 'Wy-je-bać-Ci?'. Bardzo ładnie. I tak moje kochane dzieci okazuje się honor."
gdy gosc bedzie cie chcial pobic do nieprzytomnosci to bedzie krzyczec "ala, przepraszam" i czekac na policje? czy bedziesz probowac sie bronic?
pozatym jakie to pobicie bylo, jeden plaskacz zeby nauczyc jezdzic i tyle.
nie jestem fanem przemocy, ale naprawde szkoda mi takich ludzi w ktorych instynkt przetrwania zaniknal.
Oh, wait?
Człowiek miał iść się nap$?!!$#ać z jakimś frajerem i pozwolić by jego dzieci widziały jak tata jest bity?
Kiedyś pod koła władował mi się typek, wyhamowałem i tylko lekko go puknąłem. Jemu się wydawało, że go potrąciłem, prawda była taka, że wlazł mi pod koła na środku jezdni, za co dostał siarczystego backhanda.
@hesuss: Gdybyś dobrze dostał łokciem w ż. to zamilczałbyś na kilka miesięcy. I odechciałoby Ci się bicia. No chyba, że brak adwersarzowi instynktu samozachowawczego.
To jest atawizm. A w psychologii sądowej jest model samca zakompleksionego. Wiesz kto to taki? Lapidarnie ujmując: facet, który czuje się niespełniony. I daje upust swojej frustracji właśnie wyzwalając agresje. Nie ma pozycji społecznej, wywalczonej