Zasada nr 1: nie kupuje się pieczywa w marketach. Wiadomo że tam idzie wszystko do tych dzież jak leci a bułki czy chleby są wypiekane z zamrożonego pół roku wcześniej ciasta.
Zakop. Zwykły ból dupy osoby, której się wydaje, że 3-4 zł pozwolą na zakup idealnego chleba...
Ja sam kupuję na targu miejskim od piekarza świeżo wypiekany chleb dostarczony z piekarni. Różnica smaku między biedronkowym, a tym z targu jest tak przepastna, że nie trzeba tego opisywać. Zapach, smak, konsystencja chleba jest taka jak być powinna. NIe jest tani bo bochenek 6-8 zł za duży chleb.
@muslimhater: Stary, jak chcesz zobaczyć najgorszy marketowy chleb to polecam wybrać się do Reala. Ja go nazywam "Gąbka". Bo jest taki jak gąbka, że ja p!@%%%#ę... Nawet nie musisz go kupowac wystarczy ręką przycisnąć i zachowa się jak gąbka :|.
Szczególnie we Wrocławiu, gdzie w porównaniu do innych miast o dobry chleb wyjątkowo łatwo. Ale trzeba chcieć kupić dobry chleb a nie za 2 zł.
Ja kupuję w piekarni na Bema, Stefan Ząb. Jest jeszcze kilka piekarni z podobnym chlebem a to coś z tesco i podobnych nie przypomina poza wyglądem chleba.
Potwierdzam, tez kupilem taki chleb tyle, ze w Poznaniu i to normalka zaden przypadek. Tez nie dalo sie go rozdzielic. Juz nie kupie tam zadnego pieczywa.
Naucz się używać naszego języka, a dopiero potem biez się za publikacje czegoś w necie. Czy to banda drechów wykopywała?
p.s- trzeba mieć nieźle w głowie by jechać do hipermarketu po pieczywo. Sklepów pod domem nie masz czy chciałeś się ztuningowanym golfem IV pochwalić pod sklepem?:D
W Polsce, w dużych sieciowych sklepach jakość pieczywa jest tragiczna. Człowiek ma wrażenie jakby jadł papier. Jedynym wyjątkiem jest dla mnie biedronka, gdzie jakość pieczywa za tą samą lub niższą cenę jest o poziom wyższa niż u konkurencji. Są jeszcze piekarnie, których pieczywo jest bardzo smaczne, ale one są z reguły małe lub lokalne i trzeba wiedzieć gdzie można się w takie pieczywo zaopatrzyć. W niektórych sklepach mają też piekarniki do wypiekania
bo w tesco, biedronce, lidlu się takiego czegoś nie kupuję, zawsze po 1 dniu robi się twarde jak cegła, a wystarczy podejść do piekarni, trochę drożej ale bułki czy chleb mogą 2-3 dni poleżeć i są jadalne.
Same komentarze "Czego się spodziewałeś po Tesco" "Czego się spodziewałeś po markecie" "Czego się spodziewałeś za taką cenę" Boże, to że to było z Tesco i tanie tzn, że producenci mają nas ruchać w dupę? Płaci, kupuje i oczekuje, że chociaż jakieś minimalne standardy i jakość będzie miało. Z takim waszym podejściem do tematu wcale się nie dziwie, że producenci też mają was w dupie.
@Poirytowany: Fajny pomysl ale niestety Twoje rozwiazanie nie jest skalowalne w praktyce. Tzn, w skali globalnej nie wygra sie z takimi kolosami jak supermarkety, na kazdego piotra i pawla zawsze znajdzie sie autobus lysych i blondynek, ktorzy nieswiadomie bede aktywnie psuc Twoj plan. Przydalby sie jakis undergroundowy ruch oporu ludzi myslacych, ktory bylby ponad tym zepsutym systemem. Nie ma sensu napedzac gospodarki bo ona nie jest w polskich rekach, tj wladza,
Jadłam wielokrotnie chleb robiony w domu i też się zdarzało, że się tak rozpadał :P prawdopodobnie tak jak już pisano pokroiłeś jak był jeszcze ciepły.
Komentarze (222)
najlepsze
Ja sam kupuję na targu miejskim od piekarza świeżo wypiekany chleb dostarczony z piekarni. Różnica smaku między biedronkowym, a tym z targu jest tak przepastna, że nie trzeba tego opisywać. Zapach, smak, konsystencja chleba jest taka jak być powinna. NIe jest tani bo bochenek 6-8 zł za duży chleb.
Jakość kosztuje.
Szczególnie we Wrocławiu, gdzie w porównaniu do innych miast o dobry chleb wyjątkowo łatwo. Ale trzeba chcieć kupić dobry chleb a nie za 2 zł.
Ja kupuję w piekarni na Bema, Stefan Ząb. Jest jeszcze kilka piekarni z podobnym chlebem a to coś z tesco i podobnych nie przypomina poza wyglądem chleba.
nooo, właśnie!
p.s- trzeba mieć nieźle w głowie by jechać do hipermarketu po pieczywo. Sklepów pod domem nie masz czy chciałeś się ztuningowanym golfem IV pochwalić pod sklepem?:D