Zróbmy hałas wokół Szlachetnej Paczki!
Od soboty możemy wybierać rodziny, którym zrobimy paczkę pod choinkę. - To ludzie nieroszczeniowi, którzy nie chodzą z prośbą od fundacji do fundacji, tylko siedzą cicho ze swoją biedą. "Z roku na rok jest ich coraz więcej, w tym roku około 14 tysięcy"
k.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
Komentarze (166)
najlepsze
Tylko niech tacy ludzie nie mają później do nikogo pretensji, że są biedni. Zajebisty jest ich sposób myślenia - szkoda kasy na gumki. A o majątku, który trzeba wydać na dziecko, już chyba zapominają. Albo łudzą się, że państwo da albo ktoś inny pomoże. Darmozjady.
@sebek1987:
Póki co tylko ty tutaj jesteś cwaniaczkiem i tym najbardziej żałosnym, bo internetowym.
W zeszlym roku bylam swiadkiem tego, jak Szlachetna Paczka dotarla do rodziny, w ktorej jest 4 dzieci, rodzice pracuja, ale nawet nie za najnizsza krajowa (zleceni, dziela), nie ma alkoholu tam, papierosow, patologii. Staraja się, jak moga, żeby dzieciaki na ludzi wyrosly. Do matki tej rodziny przyszedl wolontariusz Szlachetnej Paczki, żeby wlasnie zaproponowac taka wspolprace. Jej było tak strasznie glupio, że ktos ja wskazal jako biedna do takiego programu... Aż się poplakala na spotkaniu. Ale przyjeli pomoc. Zadnych sprzetow AGD, muzycznych czy innych air maxow. Suchy prowiant, srodki czystosci. Osoba, ktora robila tej rodzinie Szlachetna Paczke przeszla sama siebie. Procz tego, czego potrzebowali, w paczce byly kosmetyki dla matki i corek, zabawki dla synow, przybory kosmetyczne dla ojca. Piekna paczka.
W tym roku w tej rodzinie wiedzie się odrobine lepiej. Ojciec dostal umowe o prace i ma troszke ponad najnizsza krajowa. Zdecydowali, że w tym roku oni komus paczke zrobia, bo jest u nich lepiej niż było wczesniej.
To
J.
Najgłośniej krzyczą Ci, którzy o nic nie proszą. Zazwyczaj
"kozaki skórzane - brązowe lub czarne na niskim obcasie lub koturnie
buty sportowe krótkie, najlepiej firmy LONSDALE - na rzepy, przeważający kolor -
"Rodzina z siedmiorgiem dzieci w wieku od 5 do 36 lat, ojciec stracił pracę w PGR od tamtej pory bezskutecznie poszukuje pracy, matka boryka się z kłopotami zdrowotnymi (pewnie z powodu częstych porodów) i z tego powodu nie może znaleźć zatrudnienia. Najstarszy syn
mikser (taki, który sam ubija pianę, nie trzeba go trzymać); maszynka do mielenia mięsa; zmywarka(nawet używana): podczas rozmowy wyszło na jaw, że zmywarka jest marzeniem p. Lucyny, zmywanie po tak licznej rodzinie zabiera wiele czasu, co więcej p. Lucynie puchną palce, zaczyna mieć problemy ze stawami w dłoniach, mikser natomiast byłby bardzo przydatny, gdyż stary się zepsuł, a przygotowanie np. ciast na święta przy tylu osobach jest bardzo trudne bez tego sprzętu.
p.
Ja wiem z jakich przyczyn, od palenia w ciąży. Ciekawe czy FAS też dostała w prezencie od mamusi.
Ps. Gardzę Twoją niewiedzą matematyczną. :P