10 lat w sieci – fenomen Enemy Territory

To niewiarygodne, ale historia tego sukcesu zaczęła się od… porażki. Plan kontynuacji przygód agenta B. J. Blazkowicza wzbogaconej o tryb multiplayer spalił na panewce. Nim jednak gracze zdążyli uronić łzę, świat ujrzała wersja, która natychmiast stała się hitem. I pozostaje nim do dziś…

[m.....l]

@mesk widze, ze dodales mp3 z jackiem - mimo bluzgania/cisnienia/wk%$#u na treningach czy meczach granie z nim to byla prawdziwa przyjemnosc :]

[wuju84]

Cóż to i ja się wypowiem jako weteran tej gry. Spędziłem tam na prawdę mnóstwo czasu. Moimi macierzystymi serwerami były PS1 i PS3 w PrimeSquadron. Grywałem tylko tam bo polacy jak to polacy często zbytnio irytowali mnie zachowaniem i dlatego wolałem towarzystwo międzynarodowe. Przechodziłem wszystkie możliwe etapy w tej grze, zaczynając od czasów gdy czekałem na wolny slot (mimo że było ich 40) aż do chwili gdy zaczęto zamykać słabsze serwery. Poznałem

[arkeraymor]

Pamietam jak sie gralo engiem i mialo sie ten granatnik. Cuda mozna bylo tym dzialac

[S.....n]

Pomijając pewne wypowiedzi nt. umierającego ET to polecam sprawdzić na gamestv.org ile meczy jeszcze rozgrywanych jest w niedziele.. Scena etpro jest względnie dalej aktywna, wiele się posypało przez brak TZACA. Scena pubowa nigdy w ET nie była interesująca, rzadko na których serverach ludzie grali objective, więc taka gra to sranie w banie.

[k.....5]

Pamietam jak kiedys dostałem bana na jakimś polskim serwerze do 2013 roku i myslalem ze to tak odległy czas jest..

I potem próbowałem sie wykupić trsukawkami u admin Chomicza :D

Złote czasy.

[spooz]

gra mojej młodości. 2 lata grałem na poziomie clanbase. pomimo spędzania całego wolnego czasu przy komputerze, wspominam ten czas wyjątkowo dobrze ze względu na ludzi jakich poznałem i prawdziwe internetowe przyjaźnie. godziny poświęcone na treningi i ustalanie taktyk pod konkretnego przeciwnika. i ten pierwszy występ na ettv... nie wydaje mi się, aby obecnie przy 'dorosłych' życiowych obowiązkach będę mógł doświadczyć czegoś takiego. i ile pożytecznych rzeczy z tego wyniosłem - nauka angielskiego,

[spooz]

gra mojej młodości. 2 lata grałem na poziomie clanbase. pomimo spędzania całego wolnego czasu przy komputerze, wspominam ten czas wyjątkowo dobrze ze względu na ludzi jakich poznałem i prawdziwe internetowe przyjaźnie. a i jeszcze dzięki temu nauczyłem się rozmawiać po angielsku.

[m3rcu]

A kto kojarzy, dlaczego ta piosenka może się kojarzyć z ET? ;) Echh, dzieciństwo m się przypomina. Nie zapomnę chwili, gdy zwiększyłem ram w swoim komputerze o 128MB i cieszyłem się wzrostem szybkości ładowania map...

http://www.youtube.com/watch?v=otCpCn0l4Wo

[DCFan]

Pytanie do weteranów, bardzo trudne zadanie ale może ktoś będzie potrafił pomóc. Szukam pewnego frag video nagranego przez klan który nazywał się coś w stylu Vandals czy Vanguards (pisownia mogła wyglądać też jakoś tak V4nd4ls - wiadomo o co kaman) barwy nazwy klanu to chyba czerwony i czarny i przewagą czerwonego.

Jedyne co pamiętam, to że w ścieżce audio był Rammstein, reszty kawałków nie pamiętam. Oprócz fragów było kilka walljumpów. Pamiętam że

[blacktyg3r]

@DCFan: http://www.crossfire.nu/journals/149255/fragmovie-database

Spróbuj szczęścia, ale odkąd największa baza fragmovie przestała istnieć (swertcw) ciężko jest dotrzeć do większości produkcji.

[rescogitans]

panowie jesli public to tylko ICP, a tak to przez irca mixy/klanowki ach mlodosc to szukanie sponsorow itp

najlepszy gracz za moicn czasow to byl mystic z estonii. no i oczywiscie zajebiste klany WoW, polewka team :P

[Daronk]

@rescogitans: nooo, a potem kiblowanie w gimbazie. Piękne czasy.