co doradzisz chłopakowi, który za kilka miesięcy musi wybrać kierunek studiów? siedzę na biolchemie i zastanawiam się, czy medycyna to dobry dla mnie kierunek - nie wiem, czy dam sobie radę z wkuwaniem wszystkiego i z odpowiedzialnością ciążącą na lekarzach. nauka chyba nie jest gigantycznym problemem dla mnie - bardziej zastanawiają mnie kwestie wytrzymałości psychicznej oraz niezdecydowania na dany zawód.
@Mateusssz: Dasz radę, świetna sprawa. Najlepszy wybór z możliwych . W wieku 26 lat wybierasz sobie zawód dopiero, możesz mieć mega dopowiedzialność, możesz mieć zerową. Nie wahaj się.
@krasecz: Zalezy od uczelni ale mówi się że jak zdasz anatomie i biochemie to już wiesz że będziesz lekarzem. Jak zdasz farmakologie to już wiesz kiedy :-) To moje top3
Na jakie zarobki w tej specjalizacji możesz liczyć po:
1) 5 latach
2) 10 latach
(jest to uproszczenie, bo pewnie zależy to od poziomu Twoich kwalifikacji ale chodzi mi o realne zarobki już "ukształtowanego" i samodzielnego lekarza)?
@adhonores: 1) Zależy od ośrodka ale spokojnie około 10 k
2) To zależy od tego ile się pracuje. Bardzo szacując specjalista zarabia w szpitalu od 4k do 8k na rękę. Do tego dyżury powiedzmy 2-3k. No i prywatnie licząc 100-150 zł za wizytę pacjenta to już sam oszacuj. Da się godnie żyć ;-) Wszystko zależy od tego gdzie się dodatkowo pracuje. Sporo zarabia się jako biegły sądowy. Naprawdę bardzo ciężko powiedzieć.
@668669: Za młody jestem na takie statystyki. Wciąż zero, im więcej się będę uczył tym dłużej utrzymam ten stan, ale wątpię żeby taki pozostał do końca kariery. Na szczęście w psychiatrii śmiertelność nie jest aż tak duża (aczkolwiek uleczalność też nie ... )
Jestem studentem, który powoli zbliża się do końca lekarskiego i mam pytanie
1. czy masz znajomych, którzy wybrali specjalizacje z medycyny rodzinnej?
2. Są zadowoleni?
3. Wybrali to bo "z powołania" czy ze względu na niski wynik LEKu?
z jednej strony wiem, że to jest to, co ja naprawdę lubię i chce zrobić ale troche boje się o kwestie finansowe po tej specjalizacji. Zastanawiam się, czy nie lepiej postarać się dostać na
3. Różne są powody dla których to wybrali. Jednych odrzuca interna. Inni wybrali bo można szybciej zarabiać konkretniejsze pieniadze, bo szybciej sie konczy, bo niskie wymagania z LEKu. A jedni bo po prostu wiedzą, że się w tym odnajdą. Lekarz rodzinny to cholernie odpowiedzialna praca. Easy to learn, hard to master.
1. standardowo: mnostwo osob na interne i pediatrie, ale na nie jest sporo miejsc. Jesli chodzi o "elitarne" to skład jest stały: radiologia/okululistyka/kardiologia.
Nie wspominam tutaj o ultra ciężkich jak plastyczna czy onkologia kliniczna bo tam to już nie wiem co trzeba zrobić żeby się dostać.
2. Specki rzucają różnie w zalezności od województwa. Czasem rzucą więcej internistów czasem więcej psychiatrów. A czasem przyżydzą i nie dadzą zadnego miejsca np
Serdecznie pozdrowienia od innego lekarza z Wykopu. Bardzo się śmiałem z psychiatrii i zaburzeń depresyjno lękowych, aż sam nie doświadczyłem czegoś w rodzaju PTSD po mylnej diagnozie gdzie wyniki moich badań wyglądały na ostrą białaczkę. U psychiatry dalej nie byłem, bo się nieco boje iść, ale widzę jakąś poprawę swojego stanu. Dużo szczęścia Ci życzę i ciesz się, że z tego co piszesz to Twoja specjalizacja unika tego pośpiechu, lizania dupy byle
@ChirurgSmierci: Pozdrawiam i przepraszam że tak późno odpisuję. Psychiatrów się nie ma co bać, są bardziej przerażający lekarze. Każda specjalizacja ma swoje plusy i minusy, Ty się ciesz że po paru godzinach zabiegu albo i krócej masz naprawionego pacjenta. W psychiatrii ten proces trwa znaaaacznie dłużej, ale to fakt, nie ma takiego pośpiechu.
@Peszek44: praca naukowa nigdy mnie nie interesowała. Dużo więcej dało mi stanie za barem i rozmowa z ludźmi niż pisanie średnio odkrywczych prac naukowych.
1. Jak to wygląda z tymi specjalizacjami? W sensie po napisaniu LEKu możesz się dostać na rezydenturę, ale tych miejsc jest mało. Jak wygląda robienie specjalizacji poza rezydenturą? To zależy od ordynatora oddziału czy chce/potrzebuje kogoś wyszkolić czy od szpitala? Wtedy zależy wszystko od znajomości, bo wynik LEKu to tylko dla nich wskazówka?
@sanger: 1) na rezydenture wazny jest wynik z LEKu,. Na etat liczy się to czy dyrektor Cie przyjmie czy nie. Zazwyczaj nie chca nowych pracowników, jeśli już to na zadupiach Polski sa takie oferty. No chyba że ma się nazwisko to wtedy potrafią trzymać miejsce latami. Mojemu kumplowi ordynatorka powiedziała wprost: "A czy ja pana znam?" To w dalszym ciągu zawód rodzinny, aczkolwiek można dać radę i bez koneksji.
wielu moich znajomych z liceum poszło na medycynę i praktycznie non-stop imprezują, nauki prawie nic, a jednak jakimś cudem z roku na rok zdają... do czego zmierzam: ja bym się bał leczyć u takiego lekarza, bo wiem, że na studiach opierdzielał się konkretnie, do tego są to synowie i córki lekarzy (w wielu przypadkach), więc robotę mają załatwioną i rzetelność im zwisa :) moje pytanie brzmi: jak oceniasz takie zjawisko, jest to
@sizzla: Większość moich znajomych raczej mocno zapieprzala z materiałem. To ja byłem tym olewusem. Wg mnie wszystko zależy od tego co potem chcesz robić. Żeby być dobrym psychiatrą nie potrzebuję znać metod resekcji żołądka. To jakim jesteś lekarzem w znacznej mierze zależy od tego jakim jesteś człowiekiem.
@delirium_tremens Jak podchodzisz do chorob bakteryjnych, takich jak borelioza, ktora sieje zmiany w psychice? W ogole psychiatra jest w stanie wziac pod uwage fakt, ze choroba psychiczna moze byc powodowana bakteria?
Myślisz, że wszystko czego Cię do tej pory uczyli jest "prawdą" ?. Zawsze się zgadzałeś z programem nauczania? Nie zastanawiałeś się nigdy, że na to czego Cię uczyli i jak będziesz "musiał" postępować oraz jakie decyzje podejmować mają firmy farmaceutyczne ?
@gentoo_h: Myślę że to czego mnie uczyli jest zgodne z najnowszym stanem wiedzy medycznej (a przynajmniej się starali), a z tego co zauważyłem to średnia wieku wzrasta więc postęp medycyny również. Cokolwiek i ktokolwiek ma na to wpływ podziękuj mu bo możesz dzieki temu żyć dwa razy dłużej niż Twój praprapradziadek.
@pafcyk: z tego co słyszałem działa rewelacyjnie, nie licząc bólów głowy. Mimo wszystko cieszę się że nie jest łatwo dostępny bo na bank byłby nadużywany w Polsce.
może mógłbyś coś poradzić jak pomóc osobie z OCD, która notorycznie sprawdza różne rzeczy po kilka razy? jak załagodzić to sprawdzanie? jak stopniowo redukować rytuały do minimum?
Komentarze (561)
najlepsze
1. Po studiach - na 7 roku, ile zarabiasz na stażu?
2. Orientujesz się czy opłaca się iśc w prawo medyczne (studiuje prawo i również planuje specjalizacje)?
3. Zostajesz w kraju czy jedziesz po specjalizacji?
4. Łatwo zrobić specjalizacje w innym kraju (np. Norwegia)?
1. 1400 + 400 z dyzurów na reke.
2. Na młodych lekarzy czekają mlodzi prawnicy. Opłaca się. Rynek jest coraz wiekszy.
3. Wolałbym jechać, ale co będzie za 5 lat ciezko powiedzieć.
4. Ciężko. W sumie w DE najłatwiej jeśli znasz język.
3 najnudniejsze i najgorsze przedmioty w trakcie studiów.
1) 5 latach
2) 10 latach
(jest to uproszczenie, bo pewnie zależy to od poziomu Twoich kwalifikacji ale chodzi mi o realne zarobki już "ukształtowanego" i samodzielnego lekarza)?
2) To zależy od tego ile się pracuje. Bardzo szacując specjalista zarabia w szpitalu od 4k do 8k na rękę. Do tego dyżury powiedzmy 2-3k. No i prywatnie licząc 100-150 zł za wizytę pacjenta to już sam oszacuj. Da się godnie żyć ;-) Wszystko zależy od tego gdzie się dodatkowo pracuje. Sporo zarabia się jako biegły sądowy. Naprawdę bardzo ciężko powiedzieć.
1. czy masz znajomych, którzy wybrali specjalizacje z medycyny rodzinnej?
2. Są zadowoleni?
3. Wybrali to bo "z powołania" czy ze względu na niski wynik LEKu?
z jednej strony wiem, że to jest to, co ja naprawdę lubię i chce zrobić ale troche boje się o kwestie finansowe po tej specjalizacji. Zastanawiam się, czy nie lepiej postarać się dostać na
Siema
1. Tak
2. Większość tak. W sumie wszyscy.
3. Różne są powody dla których to wybrali. Jednych odrzuca interna. Inni wybrali bo można szybciej zarabiać konkretniejsze pieniadze, bo szybciej sie konczy, bo niskie wymagania z LEKu. A jedni bo po prostu wiedzą, że się w tym odnajdą. Lekarz rodzinny to cholernie odpowiedzialna praca. Easy to learn, hard to master.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w wyborze.
Komentarz usunięty przez moderatora
1. standardowo: mnostwo osob na interne i pediatrie, ale na nie jest sporo miejsc. Jesli chodzi o "elitarne" to skład jest stały: radiologia/okululistyka/kardiologia.
Nie wspominam tutaj o ultra ciężkich jak plastyczna czy onkologia kliniczna bo tam to już nie wiem co trzeba zrobić żeby się dostać.
2. Specki rzucają różnie w zalezności od województwa. Czasem rzucą więcej internistów czasem więcej psychiatrów. A czasem przyżydzą i nie dadzą zadnego miejsca np
Dzieki za ciepłe słowa, pozdrawiam!
Nie ma danych dotyczących interakcji wenlafeksyny z alko, ale generalnie odradza się łączenie antydepresantów z alkoholem.
1. Jak to wygląda z tymi specjalizacjami? W sensie po napisaniu LEKu możesz się dostać na rezydenturę, ale tych miejsc jest mało. Jak wygląda robienie specjalizacji poza rezydenturą? To zależy od ordynatora oddziału czy chce/potrzebuje kogoś wyszkolić czy od szpitala? Wtedy zależy wszystko od znajomości, bo wynik LEKu to tylko dla nich wskazówka?
2. Jeździsz na rowerze? :)
2) Nie
9. Wrzeciona mięśniowe należą do:
a) Eksteroreceptorow
b) Proprioceptorow
c) Interoceptorow
d) Chemoreceptorow
e) Termoreceptorow
10. Ramię dośrodkowe łuku odruchowego (drogi odruchu) źrenic na światło dochodzi do:
a) Bruzdy ostrygowej
b) Promienistości wzrokowej
c) Jadra nadwzrokowego w podwzgórzu
d) Jadra przywspółczulnego n. okoruchowego po jednej stronie
e) Jader przywspółczulnych n. okoruchowych po obu stronach
11. Korzeń przedni nerwu Th7 zawiera włókna: