Historia degradacji ludzkiej wolności
Tylko 100 lat wystarczyło by silny, zdrowy, samowystarczalny człowiek stał się cherlawym, przestraszonym niewolnikiem. Czy zafundowaliśmy sobie to na własne życzenie?
govinda z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 79
Tylko 100 lat wystarczyło by silny, zdrowy, samowystarczalny człowiek stał się cherlawym, przestraszonym niewolnikiem. Czy zafundowaliśmy sobie to na własne życzenie?
govinda z
Komentarze (79)
najlepsze
Napiszę tylko tyle: pańszczyzna. Chłopi harowali w folwarkach na swoich panów a własne pole to uprawiali chyba o zmroku... Jak chodzi o wprowadzanie NWO i przepaść między bogatymi a biednymi to rzeczywiście nie jest dobrze ale daleki jestem od
- zapomnij o wspołczesnej medycynie, lecz się korą wierzby i chlebem z pajęczynami
- bądz spokojny wiedząc, że co piąte urodzone dziecko nie dożyje 5 urodzin
-
Moj dziadek mail jedno marzenie bedac dzieckiem. Zeby bylo kiedys tak ze mozna zjesc tyle chleba ile sie chce... Caly region pograzony w biedzie, ludzie harowali od godz 5 rano do zmroku w polu. pozniej karmienie zwierzat, prace
poza tym jeżeli możliwość podróży praktycznie w dowolne miejsce na świecie, powszechny dostęp do wiedzy (każdej, nie tylko tej poprawnej politycznie) to mniejsza wolność niż ta którą mieli mieszkańcy wsi chociażby w "Chłopach" Reymonta to wolę żyć w tej współczesnej "niewoli"
Wieś polska była biedna. Po potopie szwedzkim było coraz gorzej, zero technologii, zapuszczone majątki, rozwijało się pijaństwo. Bieda się pogłębiała. Pod zaborem ruskim było chyba najgorzej- "Rozdziobią nas kruki, wrony" (S. Żeromski). Nie dajmy się omamić ludomanii i wizerunkowi wsi polskiej z "Wesela" Wyspiańskiego!
Co do postępu, w Europie zaczął się on prędzej.. Już ok 200 lat temu, popatrzmy na Wielką Brytanię. Manufaktury powstawały jeszcze prędzej.
W
Może czasem lepiej utracić trochę tej mitycznej "wolności" (98% ludzi i tak od zawsze było komuś jakoś podległe, teraz się nic na gorsze nie zmieniło) żeby żyć lepiej.
2008 - 6 707mln
To chyba naturalne ze ludzie migrowali do miast, bo na roli cięzko byłoby się im utrzymac z kawałeczka poletka ;]
A
Więc generalnie p$%$!$!ę system w którym nie ma czasu na bycie człowiekiem....
W mieście pracuje
-gdy mowie, ze nie potrzebuje karty kredytowej to wszyscy mnie atakuja bo nie jestem postepowy, bo to takie wygodne itd. podczas gdy to szybka droga do przepasci. Jak nie masz kasy na cos to nie kupuj, jak jest ci mocno potrzebne to wez moze i kredyt, ale na lepszych warunkach, kupowanie na koszt nastepnej pensji (z wykorzystaniem grace period) jest przyspieszeniem tego trendu, lepiej zastanowic sie nad soba i swoimi potrzebami.
-gdy mowie, ze wiele produktow nowych jest mi niepotrzebnych jestem atakowany bo nie jestem postepowy. Ot taka woda mineralna butelkowana jest pieknym tego przykladem. Kiedys termos wystarczal. Notabene w m. Lodzi mamy najlepsza wode w kraju, po przepuszczeniu przez prosty filtr mozna pic bez gotowania.
-gdy
Durny artykuł, takie uogólnianie, na wsi kiedyś nie było tak wesoło, a teraz jak komuś zależy może o siebie zadbać, nikt nikomu nie zabrania, mieć dużo znajomych, spędzać czas na świeżym powietrzu, uprawiać sport.
Co do życia na wsi, to jest nieco głębsza sprawa. Życie kiedyś było ciężkie, ale człowiek w zasadzie jest stworzony do walki o przetrwanie i gdy tej walki nie toczy
Zawsze 10-20% ludzkości miało 3/4 dóbr! Kiedyś do elity należał: władca, dwór, kler i bogata szlachta.
Poza tym co do pracy, z tego co wiem, kiedyś na wsi robiło się przez 6 dni w tygodniu przez prawie cały dzień + praca dzieci.
Mieli
Tak zwana klasa średnia pojawiła się dopiero podczas rewolucji przemysłowej.
Kiedyś była tylko arystokracja+kler a reszta niewolnicy. Niewielka grupa mieszczaństwa i rzemieślników praktycznie się nie liczyła.
Autor tych wypocin, które komentujemy jest albo totalnym idiotą, albo przespał lekcje historii w szkole...