Nauczycielu, poleć dzieciom nasze podręczniki - pojedziesz na wycieczkę!
- Nie współpracujemy z wydawnictwami oferującymi podręczniki - zarzekają się dyrektorzy szkół. Prezes Izby Księgarstwa Polskiego na to: - Wszystkie współpracują, po sezonie też, ale się nie przyznają.
obserwatorka01 z- #
- #
- #
- #
- 58
Komentarze (58)
najlepsze
Fakty są takie (i jest to w artykule), że dziennikarze próbowali, ale nie udało im się dostać do żadnej szkoły. Jednak zaraz potem jakiś prezes czegoś mówi, że może i się nie udało, ale tak naprawdę to wszyscy współpracują. Dowód na przekręt jak jasna cholera.
Potem jest, że wydawnictwo oferuje w gratisie pomoce naukowe. I znowu prezes dopowiada - co zostało wytłuszczone - że
Zakop. Informacja nieprawdziwa.
A ja pytam: co w tym złego? Często dzięki temu uczniowie mają zniżki (zamówienie masowe od nauczyciela), a i tak to nie oni decydują o tym, jaki podręcznik kupić. A tak to uczniowie muszą płacić więcej a nauczyciele i tak dostają "gratisy".
Chcieli zmienić przepisy, żeby nie było korupcji
Na wstępie pytanie: jak to, co napisałeś, ma się do zamawiania książek przez nauczycieli? Przecież ten zakaz nie ma żadnego wpływu na to, czy certyfikacja i monopol istnieje, czy nie. Nauczyciel i tak musi wybrać spośród jednego z czterech wydawnictw, tyle, że teraz ani on, ani uczniowie, ani rodzice nie "urwą" kilku procent z ceny książki.