@Xayan: naprawdę zabawne było obserwowanie kiedyś jak ekspedientce się łapy trzęsły gdy jeden dwumetrowy łysy gość przede mną w kolejce na pytanie "Czy mogę być winna grosika?" odpowiedział stanowcze "NIe." wymierzając głębokie spojrzenie i opierając się o ladę.
Trochę nie dziwię się odpowiedziom, ja jestem dobra z matmy, ale tylko kiedy mam zadanie napisane na papierze. W głowie nawet najprostsze działania mogą powodować u mnie mętlik
@n0xx: nie chodzi o to, tylko gdy siedzę sobie spokojnie w domu, mam "równanie" napisane na ekranie to spokojnie mogę sobie szybko przekalkulować, ale nie mogę w ten sam sposób odbierać osób, którym zadanie zostało postawione z zaskoczenia, kamera skierowana na nich, a koleś z mikrofonem oczekuje szybkiej odpowiedzi.
Największą znajomością matematyki popisał się jegomość w koszuli w kratę z 1:16, sam bym tak szybko w pamięci nie pomnożył 14*70. Jego problemem okazało się nie załapanie odpowiedniej ceny połowy śledzia. Właśnie w taki sposób traci się punkty na maturach/egzaminach, gdzie głównie liczy się wynik a nie tok myślenia :/
@malang: akurat tok myślenia gościa z 1:16 jest najbardziej pokrętny z możliwych: "śledź kosztuje 1zł 40groszy (wtf?), więc trzeba pomnożyć 70gr razy 14 (wtf?!)". Wyszedł mu tylko poprawny wynik do mnożenia, które zupełnie nie miało sensu i logicznie się nie składało.
Czy tylko ja mam wrażenie, że w takich programach na wielu przepytanych pokazują głównie tylko tych, co się wygłupili i najwyżej jakiś drobniutki ułamek tych, którzy znali odpowiedź?
O, przynajmniej raz pokazali też ludzi, którzy podają prawidłowe odpowiedzi (przynajmniej kilkoro). Zazwyczaj w takich filmikach to tylko przekrój idiotów.
cool story: kiedys, gdy moj angileski byl na bardzo mizernym poziomie, rozmawialem z jakims obcokrajowcem. Zapytal mnie jakie miasta warto odwiedzic, poza tymi, ktore wczesniej wymienil, odpowiedzialem ze Wroclal. Rozmowa sie urwala na chwile ale nie minelo piec minut, a on poprosil mnie o powtorzenie nazwy miasta. Zestresowany tym ze musialem mowic w obcym jezyku, oraz to, ze zupelnie mnie zaskoczyl tym pytaniem spowodowalo, ze za nic nie moglem sobie przypomniec slowa
Tak sobie myślę, że z panią z 2:03 po takich deklaracjach można byłoby pohandlować: zrób mi gałę, dam ci 100 złotych, później ty mi 50 zwrócisz i za to dasz mi jeszcze stówę dla równego rachunku.
@Dix: Wskaż proszę, w którym miejscu kogokolwiek obraziłem. O ile Ty swoją wypowiedzią sugerowałes, że pewna wykopowiczka polerowała berło swojemu szefowi, ja wyraziłem jedynie przekonanie, że niechęć do matematyki może stać się podstawą interesującej transakcji. ;]
Co to za pogrom byłby przy niezwykle podchwytliwym: "Cegła waży kilogram i pół cegły. Ile waży cegła?".
Ale z drugiej strony mam wrażenie, że część ludzi przy takich filmikach po prostu ze stresu spowodowanym kamerą i nagłym zajściem wali taką głupotę. Jest presja, by dobrze wypaść (bo inaczej będą się śmiać z nich po internetach), poza tym ludzie oczekują podchwytliwych pytań i zamiast dać odpowiedź, która może im się odrazu nasuwa -
Komentarze (207)
najlepsze
ile waży kilo śledzi?
Komentarz usunięty przez moderatora
- Lama.
Moja standardowa odpowiedź : Przepraszam ale nie mam czasu.
Ciekawe, czy by się zgodziła? ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
- są śledzi ?
- są
- da dwóch
p.s.
uprzedzając pytania: tak, nie jestem z Białegostoku.
Ale z drugiej strony mam wrażenie, że część ludzi przy takich filmikach po prostu ze stresu spowodowanym kamerą i nagłym zajściem wali taką głupotę. Jest presja, by dobrze wypaść (bo inaczej będą się śmiać z nich po internetach), poza tym ludzie oczekują podchwytliwych pytań i zamiast dać odpowiedź, która może im się odrazu nasuwa -
@abstrakcyjny_nick: co w tym jest podchwytliwego? cegła waży cegłę, czyli pół cegły i pół cegły, tj. kilogram i kilogram, więc łącznie dwa kilogramy.
chociaż w porównaniu do pytania o ceny śledzi, to występuje tu wyższy poziom abstrakcji, jak w Twoim nicku ;)
To ta sama pani? :p