Wielki sukces „Wałęsy”. A zagraniczni dziennikarze nie chcieli go oglądać
Od rana mainstreamowe media bombardują nas informacjami o rzekomym międzynarodowym sukcesie filmu Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie. Tymczasem relacje z prasowego pokazu - także dziennikarki TVP2 – mówią o pustej sali kinowej i niezrozumiałej fabule.
paq9999 z- #
- #
- #
- #
- 45
Komentarze (45)
najlepsze
Trochę szkoda, że najbardziej prawdomówny "niezależny" faktoid nie precyzuje czy powodem nie oglądania filmu jest coś związanego z Wałęsą czy smutny fakt, że polskie kino ssie pałę i masowo próbuje to nadrobić "komediami romantycznymi".
dla mnie pan wajda był zawsze ważną postacią, jego filmy stanowią przykład doskonałego rzemiosła, umiejętności reżyserskich. w jego filmach wszystko świetnie grało, zdjęcia, oświetlenie, montaż, aktorzy. zawsze były to filmy, gdzie dbano o szczegóły, gdzie ważny był każdy element układanki. wajda doskonale potrafił to wszystko złożyć i pilnować tego na planie.
co się dzieje obecnie? otóż mamy wolność, młodzież, która w internecie ma wszystko o czym tylko zapragnie. ciężko dziś zaskoczyć widza czymś rzeczywiście oryginalnym. poza tym dzisiejszymi idolami są założyciel fejsbuka, lub twórca bitcoin. nie ktoś, kto walczył o wolność (czy mu to wyszło, nie sądzę).
problemem
"Mistrz" Wajda siedział sobie w namiocie, a sceny ustawiali drugi i trzeci reżyser - młode łebki które za bardzo nie wiedzieli czego oczekuje od nich Wajda - stąd chaos na planie jak i później w filmie. Wajdę, przez 3 dni zdjęciowe w których brałem udział, widziałem dosłownie raz, przez 5 minut. To bardzo schorowany facet, często zostawiał wszystko i
http://i.imgur.com/6o3ij01.gif
wrzucam cały
http://www.wykop.pl/wpis/5059704/lechwalesa-walesacontent-walesa-thread/
Komentarz usunięty przez moderatora