Dziadowskiej kasy ksiądz nie wziął.
Proboszcz z Rygałówki odmówił przyjęcia zebranych na wsi datków. - Takich dziadowskich pieniędzy nie chcę - wykrzyczał duchowny i kazał sołtysowi przeprowadzić jeszcze jedną zbiórkę.
p.....4 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 188
Proboszcz z Rygałówki odmówił przyjęcia zebranych na wsi datków. - Takich dziadowskich pieniędzy nie chcę - wykrzyczał duchowny i kazał sołtysowi przeprowadzić jeszcze jedną zbiórkę.
p.....4 z
Komentarze (188)
najlepsze
A kto im kazał w ogóle płacić.
Ksiądz to se może... Jeszcze bym pogonił gnoja.
Prawdopodobnie tak to działa. Każda religia jest oparta na strachu, przemocy, stresie.
Narażeni na nią są głównie ludzie biedni, bez dużego wykształcenia i z niską samooceną. Czary mary, horoskopy, wróżki, kościoły.. to działa od zawsze, bo przynosi kapustę :-) Gdyby ludzie dziękowali za "bóg zapłać" pomyśl ile klechów "pracowałoby" w tym motłochu zwanym kościołem.
Ranczo jest całkiem dobrym odbiciem rzeczywistości.
Np. znajomy opowiadał, że w jego zadupiu to ksiądz po kolędzie wyczytuje kto ile dał, a ludzie prześcigają się by dać więcej od sąsiadów.
@nico112: Wczasy na Malediwach są drogie :)
Z drugiej strony nie wiem ile kosztuję utrzymanie parafii, szczególnie na wsi - jak wyglądają rachuki itp.
Już burzą się ateiści. Jak tak można?
A ja jako katolik uważam że kościół który leci na kasę jest wstrętny. Oczywiście są parafie w których nie wysysa się bezczelnie pieniędzy z ludzi, znam wielu
Zgadzam się z Tobą, tego typu zachowania trzeba piętnować, nawet kosztem wizerunku całego KK.
Jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy, w kwestii tej "chciwości" księdza, to to że na wsiach kościółki to zabytki, często mające po kilkaset lat. Utrzymanie takiego budynku w stanie, który pozwala na niezawalenie się, a nawet jakiś wygląd, jest koszmarnie trudne - fakt, nie chodzi o to żeby ksiądz robił to na siłę kosztem parafian.
Rodzina jest niestety trochę tym zbulwersowana no i podejrzewam, że się wstydzi mnie przed innymi.
Co zrobić, wolę żyć w szczerości ze sobą nawet jeśli to się wiąże z jakimiś konfliktami niż w zakłamaniu.