Noxon, nie uciekł Ci nigdy kot do piwnicy/ na strych/ do innego siedliska syfu? nie złapał pcheł? czasami to jedyna opcja, bolesna dla obydwu stron, ale jedyna...
Mój były kot Majlo (R.I.P. malutki...) również lubił się kłaść w zlewie. Ba sypiał tam. Ale wystarczyło spuścić kilka kropel z kranu... zaczynał mrużyć oczy po czym prychał i wyskakiwał wściekły. :)
Komentarze (76)
najlepsze
-Piere sie piere. Ino nie wyrzymo.
http://icanhascheezburger.com/2008/12/14/funny-pictures-love/
http://img516.imageshack.us/img516/4968/zdjcie087o.jpg
biedne sierściuchy :
btw bylo :)
http://www.wykop.pl/ramka/103402/mokre-koty