Rubik i jego skręcona kostka

13 lipca 1944 roku urodził się Ernő Rubik: węgierski wynalazca, architekt i wykładowca, twórca jednej z najbardziej rozpoznawalnych i charakterystycznych zabawek na świecie - kostki Rubika.

[mazaken]

"W 1983 roku utworzył Rubik Stúdió, w którym zajął się projektowaniem mebli i gier. Piętnaście lat później przyjął posadę profesora Magyar Mérnöki Akadémia (Węgierskiej Akademii Inżynierskiej), by w 1990 roku zostać jej prezesem."

Został prezesem już po minus ośmiu latach pracy o.O ?

[Andrys]

@mazaken: Dzięki za zwrócenie uwagi. Poprawione. :)

[mateusz-jurczynski-58]

@mazaken: założył firmę ale zatrudniał kierownika dla siebie :D

[H.....2]

Rozmawiałem z nim kiedyś. :) Jeszcze jako student 1. roku, wtedy słabo mówiłem po węgiersku i byłem trochę zakłopotany, ale on był speszony jeszcze bardziej... moje wrażenie było takie, że cały czas chciał uciec.

A po raz pierwszy kostkę układał nie miesiąc, a kilka miesięcy:

http://www.youtube.com/watch?v=0poQ8q8RzSg&t=1m15s (ang.)

[NoOne3]

@Henryk052: Mnie to zajęło półtora miesiąca. Kupiłem sobie po maturze i postanowiłem że nigdzie nie będę sprawdzał tylko sam wymyślę. Męczyłem tak pewnie po godzinie, dwie dziennie wymyślając kolejne schematy. Jak już doszedłem do krzyża na ostatniej ściance to go ułożyłem przypadkiem i jeszcze ze dwa dni kombinowałem jak mi się to udało. W efekcie znam schemat który jest strasznie miejscami naokoło, i którym mogę ułożyć kostkę w jakieś 3-5

[cidelfons]

Poza kostką jest jeszcze zegar Rubika.

[babisuk]

@cidelfons: poza tym są jeszcze dwunastościany i kostki 'nieforemne' a przede wszystkim pyraminx

[enron]

Głównym problemem było to, że to dwustronne jest.

@cidelfons: Tak, ale jak dojdziesz do reguły układania to nie ma to znaczenia. Pamiętam, że sobie robiłem w pewnym momencie wyzwania typu "ułożyć po jednej stronie godziny od 1 do 9, a na drugiej od 11 w dół". Tylko trochę więcej machania - i tyle.

[grey09]

Strasznie wczorajszy jestem, bo jak przeczytałem "Rubik i jego skręcona kostka", to spodziewałem się, że zaraz zobaczę tego typa od klaskania, który skręcił sobie kostkę w jakiś spektakularny sposób i trafił na okładkę Faktu... nvrm;)

[wawelski5]

@grey09: Nie przejmuj się ja pomyślałem dokładnie tak samo. Tylko, że skoro to na głównej to wyobraziłem sobie, że okoliczności skręcenia musiały być jakieś niecodzienne :-)

[P.....a]

Inny Węgier - László Bíró wynalazł długopis - niestety niewielu z nas to zajmuje w przeciwieństwie do "kostki".

[Nonpeh]

@Polana: Masz rację. Ale okazuje się, że autor tego artykułu pisał również o Laszlo Biro i długopisie: http://portalwiedzy.onet.pl/4869,25297,1635331,1,czasopisma.html

[zodiacR]

@Polana: W Irlandii, podejrzewam, ze w uk tez, biro mowia na dlugopis wlasnie.

[nowik]

A ja tej kostki nigdy nie ułożyłem i pewnie nigdy nie ułożę. Nie mam cierpliwości do niej.

[pioterhiszpann]

@nowik:

Mozesz zaczac od mniejszych

[w.....k]

Pamiętam pierwszą instrukcję do układania w latach osiemdziesiątych - w lokalnej gazecie była - krok po kroku jak przekręcać kolejne płaszczyzny, żeby to ułożyć. Bez tego nie dałbym rady. Później to już "na pamięć" się robiło.

A teraz już nic nie pamiętam i pewnie też bym się z miesiąc męczył.

[unsigned]

@wanarek: Ja jak długo nie układam to w ogóle nie pamiętam kroków, ale jak tylko wezmę do rąk to one jakoś wiedzą jak kręcić.

[EstradaOrNada]

Jakie macie rekordy? Ja z pomieszanej losowo przez inną osobę wykręciłem 37s. Ogólnie jak ćwiczyłem to kręciłem się w okolicy 1 minuty.

[morsisko]

@domel88:

Nie wierzę ci, 5 lat temu to z takimi czasami na zawodach spokojnie byłbyś na podium, z tego co wiem to wtedy Feliks kostek nie układał, a teraz tyle rekordów nabił... Chociaż głowy nie dam uciąć

[N.....E]

@EstradaOrNada: Ja tak samo, nigdy nie uczyłem się profesjonalnie. Układałem często bo to mnie uspakajało, powoli zajmowało mi to jakieś 3,5 minuty. Dzisiaj już nie pamiętam tych końcowych wzorów, na logikę ułożę dwie warstwy ale nie dokończę całości. ;) Trzeba by sobie przypomnieć, bo ktoś mi kostkę pomieszał. :(

[Mr--A-Veed]

Nie ma nic gorszego, niż tanie, tandetne, chińskie kostki. Po jakimś czasie kręcenia w różne strony kostka rozpada się w rękach


Chyba jedynym rekomendowanym sposobem układania chińskich kostek, żeby te żyły długo, to przeklejanie naklejek z kolorkami.

[wojto00]

@Mr--A-Veed: Ale o dziwo to właśnie z chińskiego rynku jest importowanych najwięcej najlepszych kostek. Cenowo wychodzą taniej lub na takim samym poziomie co najwięksi producenci tych "oryginalnych" kostek, czyli: Mefferts, V-Cube na czele z Rubiks.com.

[edytq]

@Mr--A-Veed: ojciec kiedyś rozkręcał i smarował kremem do golenia, żeby lepiej się obracała :)

[Sheikh-el-Shah]

Niezwykue, fstszonsajonce, zdumiewajonce znalezisko. WYKOP, K-WA!