Nas by tak z dzieckiem ostatnio załatwiła starucha. Na 3 pasmowej drodze 2 auta na dwóch pasach się zatrzymały, na 3 pasie było pusto, więc zaczęliśmy iść , wtem z drugiego pasa z końca wyskoczył scenic i zaczął pędzić w naszą stronę, na szczęście żona z dzieckiem w wózku szła trochę z tyłu, ja uskoczyłem, w aucie siedziały 4 stare k?$@y, średnia wieku 70 lat, kierowca typowy glonojad , morda w szybie,
jak dla mnie to jest drogowy bandytyzm. To nie jest pośpiech, to nie jest zagapienie się, albo nieuwaga. To jest premedytacja - bo jak widać droga jest jednopasmowa, więc koleś nie jechał sobie drugim pasem, ale z premedytacją postanowił wyprzedzić elkę, która zatrzymała się przed przejściem dla pieszych.
@Kaenthas: @gwynebleid: Oczywiście Wy od pierwszych dni śmigaliście 150 km/h przez miasto. Gdzie mają uczyć się jeździć? Nie wymagajcie aby łamali przepisy jadąc elką, tym bardziej na egzaminie (dla większości jest to dodatkowo ogromny stres).
Rozumiem, że dla wielu osób elki są denerwujące, ale wpychanie się przed nie albo nawalanie klaksonem nic nie zmieni, a tylko może pogorszyć sytuacje.
@kamilztorunia: przeciez sad w Toruniu dal dobry przyklad, ze zabicie na pasach ludzi w ten sposob wlasciwie niczym nie grozi.
Żużlowiec Apatora Adriany Toruń, Tomasz Ch. został skazany w piątek na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat za śmiertelne potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych. Wypadek miał miejsce ponad rok temu.
Sąd zakazał mu też prowadzenia pojazdów mechanicznych przez cztery lata.
wyprzedzil stojacy przed pasami przepuszczajacy pieszych radiowoz
@Lluc: osobiście uważam, że za zdecydowaną większość wykroczeń kary powinny być wyższe, a samochód zatrzymywany na poczet mandatu.
Co jest w Polsce zmorą i przez co giną ludzie? Przez wyprzedzanie na przejściu, na skrzyżowaniu, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej gdzie nic nie widać, wyprzedzanie na trzeciego, wjeżdżanie na czerwonym, i tak, tak - prędkość.
Ktoś mi zaraz wyskoczy, że drogi ciulowe etc... To prawda, ciulowe - więc trzeba jeździć jak po ciulowych,
Widziałem niemal identyczną sytuacje, ale nie skończyło się to szczęśliwie. Samochód zatrzymał się przed przejściem, dziewczyna ok. 20l spokojnie weszła na przejście, a samochód, który jechał innym pasem, uderzył w nią. Dokładnie pamiętam, jak samochód hamował - ABS blokował koła, ale już wtedy wiedziałem, że nastąpi uderzenie - taka straszna myśl - że jeszcze nic się nie stało, ale to nieuniknione, bo już za późno. Ja też wchodziłem na to przejście, ale
@simperium: dobre nie? nagranie z 4 kamer z czego jedna pokazuje deskę i wskaźniki, druga to co dzieje się z tyłu a trzecia nie działa w ogóle, jedna tylko pokazuje faktyczne zdarzenie.
Muszę się przyznać, że raz w życiu właśnie tak zrobiłem Tzn udało mi się jeszcze wyhamować przed przejściem, a ludzie przechodzili dużo wolniej, ale liczy się sam fakt.
Po prostu droga była dwu pasmowa, nie zauważyłem przejścia i myślałem, że samochód przede mną po prostu szuka miejsca parkingowego dlatego się zatrzymał.
Jedna taka sytuacja w życiu (to było z 5 lat temu), niby nic się nie stało, a już zawsze upewniam się
@Trepek: faktem jest, ze czasem nie widać przejścia dla pieszych i moim zdaniem to jest groźne, a nie to, że kierowcy nagminnie łamią przepis zakazu wyprzedzania!
Niecały rok temu odebrałem prawko. Byłem idealistą, na każdych pasach, będę każdego pieszego przepuszczał (oczywiście jeśli to nie będzie stwarzać zagrożenia, jak ktoś siedzi zaraz za mną, bo nie może jechać 50-60 km/h po mieście, bo mu się spieszy bardzo). Oczywiście życie zweryfikowało moje zapędy. Raz zdarzyło mi się, że ktoś mnie wyprzedzał przed pasami (na drodze dwukierunkowej i to przed skrzyżowaniem). A niezliczoną ilość razy, gdy ja się zatrzymuję, auto z
ja po egzaminie sobie obiecałem że będę jeździł przepisowo bo "po co płacić mandaty" , "mniejsze ryzyko wypadku" itp. zwątpiłem w swój światopogląd kiedy jadąc w terenie zabudowanym 70 km/h na dozwolone 50km/h słup samochodów na mnie trąbił i tir wyprzedzał mnie po wysepce wyłączonej z ruchu...
@hifonicszeus: Prawa fizyki są nieuniknione. W dodatku nowe samochody są projektowane również w celu ochrony potencjalnego pieszego. Jeszcze trzeba doliczyć do tego to ,że takimi samochodami jeżdżą często "niedzielni kierowcy" i można przyjąć ,że tico jest nawet bardziej niebezpieczne od czegoś większego.
Miałem niedawno 'podobną' sytuację z tym, że jechałem motocyklem a droga była trzypasmowa... Był korek, nie skojarzyłem przejścia dla pieszych, na prawym i srodkowym pasie jakieś SUVy a ja szczęśliwy lecę lewym... Gdy zobaczyłem dziewczynę na rowerze nawet nie zdążyłem wcisnąć hamulca, metr, półtora dalej by była to byśmy mieli motocykl vs rower. A co jakby ktoś przebiegał do autobusu ?! Miliard czarnych scenariuszy w głowie miałem przez cały dzień... Oczywiście mój
Najbardziej denerwują mnie kierowcy, którzy z premedytacją przejeżdżają przez przejście dla pieszych, gdzie znad przeciwka zatrzymuje się samochód w celu ustąpienia pierwszeństwa przechodniowi.
Bardzo staram się uważać na każde przejście, ale raz miałem podobną sytuację, która do teraz mnie przeraża. Dziękuję z całego serca wszystkim pieszym że nie dali się przejechać... środek zimy, ludzie się zbierają przy przejściu więc zacząłem hamować, przy 40 km/h droga hamowania ponad 100 metrów na idealnie oblodzonej nawierzchni, wylądowałem na samym środku pasów, na pasie środkowym, piesi zajeli oba skrajne pasy czekając na to gdzie się zatrzymam, kilkanaście osób wykazało
@Kumagoro: A jak inaczej to nazwać, kiedy ktoś dobrze zna zasady ruchu drogowego, wiedział, że elka prawdopodobnie zatrzymuje się dla pieszych, a mimo to, jedzie dalej i wyprzedza?
@glaeken: Prawdopodobnie powinieneś złożyć swoje prawo jazdy. Właśnie branie takich "prawdopodobnych" zdarzeń kryje się za nakazem zachowania szczególnej ostrożności.
Wszyscy tak najezdzaja na tego kierowce tico a jakos nikt nie zauwazyl, ze oznakowanie tej drogi jest po prostu kuriozalne: nie ma linii ciaglej przed tym przejsciem a znak stoi dokladnie przy nim. Ja sie z czyms takim nie spotkalem, nie ma zadnej sugestii, ze tam to przejscie wogole jest
Niestety doszło do tego, że jak jadę dwupasmówką to boję się czasami zatrzymywać przed przejściem dla pieszych i puszczać ludzi przodem, bo bardzo często zdarza mi się, że kretyn na lewym pasie nagina dalej. Nie dalej jak parę dni temu przepuszczałem kobietę z wózkiem, która o mało nie została zgarnięta przez jakiegoś oszołoma.
Jest to częste zdarzenie z jakim się spotykam w Poznaniu na ul. Serbskiej w stronę ronda. Bardzo blisko WORD, po dwa pasy w każdą stronę rozdzielone pasem zieleni a w połowie drogi przejście na pierwszych :) Nauki jazdy przeważnie na prawym pasie a na lewym ludzie "nadrabiają". Przyznam szczerze, że raz miałem takie ostrzejsze hamowanie aczkolwiek w pełni bezpieczne i daleko od wjechania na pasy ale teraz od około 2 lat kiedy
Wszyscy piszą o drodze dwupasmowej, ale nikt nie zauważa, że tutaj była droga dwukierunkowa i gościu po prostu wyprzedzał na przejściu dla pieszych. W cywilizowanym kraju za takie coś powinni dosrać kilka tysięcy mandatu i zabrać prawo jazdy. Chociaż patrząc na auto jakim jechał delikwent to i 200 zł było by dla niego niewyobrażalną karą.
Ja wczoraj mialem zupelnie odwrotna sytuacje. Godzina 22.30, mocny deszcz, widocznosc srednio-slaba, trzypasmowa droga wlotowa do miasta i 2 glupie malolaty, ktore bezcermonialnie, bez zatrzymania wchodza na jezdnie. Ja wiedzialem co się święci więc spodziewalem sie tego, za to panu z sasiedniego pasa ledwo sie udalo (sliska nawierchnia, wpadl w lekki poslizg). Zmora kierowcow sa wlasnie piesi, ktorzy nie posiadaja prawa jazdy i uwazaja ze samochod moze zatrzymac na odcinku 3 metrow.
Komentarze (143)
najlepsze
Rozumiem, że dla wielu osób elki są denerwujące, ale wpychanie się przed nie albo nawalanie klaksonem nic nie zmieni, a tylko może pogorszyć sytuacje.
Żużlowiec Apatora Adriany Toruń, Tomasz Ch. został skazany w piątek na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat za śmiertelne potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych. Wypadek miał miejsce ponad rok temu.
Sąd zakazał mu też prowadzenia pojazdów mechanicznych przez cztery lata.
wyprzedzil stojacy przed pasami przepuszczajacy pieszych radiowoz
Co jest w Polsce zmorą i przez co giną ludzie? Przez wyprzedzanie na przejściu, na skrzyżowaniu, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej gdzie nic nie widać, wyprzedzanie na trzeciego, wjeżdżanie na czerwonym, i tak, tak - prędkość.
Ktoś mi zaraz wyskoczy, że drogi ciulowe etc... To prawda, ciulowe - więc trzeba jeździć jak po ciulowych,
@Henryk052: Wystraszyłem się, że żałujesz że nie wykorzystałeś sytuacji żeby zobaczyć jej cycki, w końcu bordo. Kamień z serca.
Tja... z 4...
Po prostu droga była dwu pasmowa, nie zauważyłem przejścia i myślałem, że samochód przede mną po prostu szuka miejsca parkingowego dlatego się zatrzymał.
Jedna taka sytuacja w życiu (to było z 5 lat temu), niby nic się nie stało, a już zawsze upewniam się
ja po egzaminie sobie obiecałem że będę jeździł przepisowo bo "po co płacić mandaty" , "mniejsze ryzyko wypadku" itp. zwątpiłem w swój światopogląd kiedy jadąc w terenie zabudowanym 70 km/h na dozwolone 50km/h słup samochodów na mnie trąbił i tir wyprzedzał mnie po wysepce wyłączonej z ruchu...
@varez: Jako ekspert - potwierdzam.
Komentarz usunięty przez moderatora