Lampiony leciały nad miastem, lądowały na ulicach i dachach
Jak szybko i skutecznie zaśmiecić miasto, spowodować mały pożar, poparzyć kilkanaście osób. Durna chińska tradycja podbija serca głupszej części naszych rodaków.
Zaszczyk z- #
- #
- #
- 183
Jak szybko i skutecznie zaśmiecić miasto, spowodować mały pożar, poparzyć kilkanaście osób. Durna chińska tradycja podbija serca głupszej części naszych rodaków.
Zaszczyk z
Komentarze (183)
najlepsze
Huurrrrr jesztem lepszy bo siedziałem w domu przed kompem na wypoku i mogłem ponarzekać na głupich ludzi duurrrrrr
Komentarz usunięty przez moderatora
Lata, świeci, każdy się cieszy, a jak stodoła się zapali to jest performers surprise - nie znacie się prostaki! Jak zwykle, niezadowoleni się znajdą!
Po pierwsze, uważam, że to jest fajna tradycja - walić, że chińska. Mnóstwo obrzędów czy rytuałów przejmowaliśmy w ciągu wieków i adaptowaliśmy, więc to, że nie puszcza się już wianków a puszcza lampiony akurat średnio mnie rusza. Na walentynki też ludzie reagują w mieszany sposób, ja zaś odnośnie wszystkich ukradzionych tradycji jestem obojętna. Raz puszczam lampiony, raz jako jedyna w towarzystwie pamiętam w
INSTA-ZAKOP! :)
@Mibars: W Polsce nie ma przepisu regulującego ciszę nocną.
a) pożar można zrobić nawet zapałką
b) ale ma np. parki, trawniki i pierdyliard innych materiałów łatwopalnych
c) nad wszystkim? Myślisz, że biegali za każdym z lampioników? Poza tym - chyba nie bez powodu sami byli przeciwni całej imprezie.
d) kto Ci zagwarantuje, że lampion spadnie akurat tam? Czytając komentarze osób, które tam były, widać, że stało się dokładnie odwrotnie.
Przejrzyj