"Bez męża, bezpłodna, płynny flamandzki".
!["Bez męża, bezpłodna, płynny flamandzki".](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_H3Cvyfba87vM7mso9m70uznjNaEHWOfB,w300h194.jpg)
"Studentka, bez męża, bezpłodna, w pełni dyspozycyjna, 10 lat doświadczenia w pracy, prawo jazdy kat. DE, płynny flamandzki, uprawnienia na wózki widłowe" – to tylko niektóre umiejętności, które pojawiły się w ogłoszeniu "Studentka pilnie podejmie pracę" na Gumtree.
- #
- #
- #
- #
- 40
Komentarze (40)
najlepsze
I to jest bździągwa cale podsumowanie "wypaśnego" artykulu ? Nojap%#$#!#e...
Świeżo upieczony profesor matematyki udał się do urzędu zatrudnienia, by znaleźć sobie robotę.
- Jakie ma pan wykształcenie?
- Jestem profesorem matematyki.
- Umysłowy... jeszcze profesor... no przykro mi, nie ma roboty dla profesorów... Polska się buduje, rąk do pracy trzeba, a dla profesorów... no cóż, pracy nie ma...
I tak co miesiąc. W końcu profesor puknął się w czoło, poszedł do innego urzędu:
- Jakie ma pan wykształcenie?
-
Dowcip generalnie śmieszny, tyle że wyprowadzenie wzoru na pole koła to jedna krótka linijka całki we współrzędnych biegunowych.