Te chyba nie wyrażają, bo nie wiadomo o co chodzi. "Likwidacja szkody całkowitej" to nie to samo co "Całkowita likwidacja szkody" Autor chyba nie rozumie pojęcia "szkody całkowitej", zreszta tu chyba nie o to chodzi...zresztą nieważne.
Auto warte 8000, koszt naprawy 6500 i szkoda całkowita, czyli dostajesz wartość auta pomniejszoną o wycenę wraku i udział własny. Tylko z OC sprawcy naprawa przysługuje do 100% wartości uszkodzonego auta. Zanim się kupi polisę trzeba poczytać zasady na jakich się ją (polisę) kupiło.
Ludzie nie zdają sobie czasem sprawy, że po detonacji Airbagu w 90 procentach samochodów za 10000 wychodzi szkoda całkowita.
@staszek-w: Masz absolutną rację: stary samochód, wydaje się że niewielkie wgniecenie ale po bliższym przyjrzeniu się słupek albo ważna konstrukcyjnie część jest uszkodzona i w ASO powiedzą że gdyby to robić porządnie to się nie opłaca (wiadomo, szwagier wyklepie młotkiem i naciągnie o drzewo ale to nie to samo...)
Miałem niedawno stłuczkę, gościu się zagapił i zaparkował mi w bagażniku. Zderzak był ledwie porysowany, cały, nie pęknięty, nawet farba nie
@mrmydlo: Otóż to - po raz kolejny na wykopie pojawia się kompletnie nic nie mówiąca fotka oraz pocisk, że ta a ta firma dał rufy. A kiedy pyta się daną osobę, która dodała znalezisko o konkrety, to nagle okazuje się, że niestety w żaden sposób niczego nie można udowodnić. Jak dla mnie zakop.
Oto jak Państwowy Zakład Ubezpieczeń potraktował sprawe swojego wieloletniego klienta...
Wieloletniego albo i nie. Nie wiem. Jest podany nr szkody, ale nie wiem co z tym zrobić. Rzeczoznawca nie uznał, ale nie wiem dlaczego, bo nie podane. I też nie do końca rozumiem, jak to się stało, że właściciel nie wiedział, że będzie miał naprawioną tylko tę część.
@nocnyMark: W momencie kiedy kupiłem samochód z niemiec miał kilka uszczerbków w karoserii... W zime zaliczyłem krawężnik i w moim samochodzie uszkodził się zderzak, zadzwoniłem po rzeczoznawce i wszystkie uszkodzenia łącznie ze starymi zlgosiłem, napisalismy 3 odrębne raporty. Wszystkie naprawy BMW przeprowadziło. samochód wyjechał z serwisu jak nowy.
Więc nie do końca można się z tym zgodzić, a wręcz wcale.
Szkoda całkowita jest likwidowana jako wartość odszkodowania i wartość pozostałości, więc jeśli chce sie odzyskać pełne odszkodowanie oddaje sie w rozliczeniu auto (wartość pozostałości). Jest to robione na wniosek Klienta. KAŻDA firma ubezpieczeniowa robi szkode całkowitą od 70-80% wartości pojazdu.
Powie Ci to każdy agent lub multiagent (jak ja). Wystarczy spytać.
@kunghan: Wcale nie jest tak, że wycena ZAWSZE ma sie odobywać po cenach części oryginalnych, wystarczy czytać co się podpisuje, często w umowach jest napisane, że kosztorys będzie na podstawie zamienników, a jak chcesz na oryginałach to przeliczają składkę ponownie i możesz zapłacić 100zł rocznie więcej ale masz co chcesz. Ludzie non stop w tym kraju narzekają, a nie czytają cholernych umów.
Ok każdy agent to powie, ale nie każdy zapyta. Idąc do brokera czy też multiagenta (jak to napisałeś) człowiek idzie w przeświadczeniu, że otrzyma maksimum informacji. Okazuje się jednak, że w wielu przypadkach niestety to tak nie działa.
Kolejną rzeczą jest wyliczanie szkody całkowitej. Co to za wyliczanie 70-80% wartości
W zeszłym roku wjechałem w du.. gosciowi golfem vi, cały przód do naprawy, przyjechał pan z pzu i wycenił szkode na 7 tys zł, pytam sie jak ja mam naprawic 2 letnie auto za te kase gdzie na szybko szukajac w allegro koszt całego przodu uzywanego to koszt 6 tys a gdzie robocizna i malowanie. Wk...rwiłem sie zawiozłem auto do serwisu vw i tam wykasowali pzu na 20 tys.
Majac kiedys ubezpieczenie w pzu nie moglem narzekac. Gdy zapalil sie samochod podczas jazdy (zwarcie akumulatora - normalna eksploatacja) szybko nastapila cala procedura odszkodowawcza, oczywiscie szkoda byla calkowita, mimo iz auto bylo "do zrobienia". Dostalismy pieniadze oraz pzu w ramach sieci przyslalo handlarza, ktory odkupil wrak.
Do nowego auta nie trzeba bylo prawie nic dokladac, zas strata wynosila tylko kilka stowek na polrocznej eksploatacji pojazdu! Jednym slowem auto bylo dobrze ubezpieczone.
W styczniu żona miała stłuczkę, jakaś młoda wjechała w rufę i zniszczyła zderzak mojemu Passatu. Rzeczoznawca z firmy OC sprawczyni pojawił się po paru dniach i wycenił szkodę na 1068zł. Trochę się z nim kłóciłem bo w protokół wpisał najtańsze elementy według jakiegoś tam jego cennika. Oddałem auto do serwisu i przekazałem pełnomocnictwo na pobranie zapłaty od ubezpieczyciela, no i serwis naprawił szkodę za ponad 6 tys. zł.
Komentarze (77)
najlepsze
Te chyba nie wyrażają, bo nie wiadomo o co chodzi. "Likwidacja szkody całkowitej" to nie to samo co "Całkowita likwidacja szkody" Autor chyba nie rozumie pojęcia "szkody całkowitej", zreszta tu chyba nie o to chodzi...zresztą nieważne.
http://www.wykop.pl/link/1541833/o-tym-jak-pzu-calkowicie-zliwidowalo-szkode-w-samochodzie-swojego-klienta/15644927/#comment-15644959
Ludzie nie zdają sobie czasem sprawy, że po detonacji Airbagu w 90 procentach samochodów za 10000 wychodzi szkoda całkowita.
jeśliby mu zależało na walce to mógł wziąć swojego rzeczoznawcę i myk do sądu.
Miałem niedawno stłuczkę, gościu się zagapił i zaparkował mi w bagażniku. Zderzak był ledwie porysowany, cały, nie pęknięty, nawet farba nie
Wieloletniego albo i nie. Nie wiem. Jest podany nr szkody, ale nie wiem co z tym zrobić. Rzeczoznawca nie uznał, ale nie wiem dlaczego, bo nie podane. I też nie do końca rozumiem, jak to się stało, że właściciel nie wiedział, że będzie miał naprawioną tylko tę część.
np byl przedni zderzak i maska uszkodzona a delikwent chcial jeszcze dorzucic tylne nadkole, ktore rzekomo uszkodzilo sie w tej samej kolizji ?
gdybam ale gdybac tylko mozna bo "zdjecie wyraza o 1000 slow za malo"
Więc nie do końca można się z tym zgodzić, a wręcz wcale.
Wieloletni Klient powinien chociaż znać aktualną nazwę swojego ubezpieczciela... - http://pl.wikipedia.org/wiki/Powszechny_Zakład_Ubezpieczeń
Szkoda całkowita jest likwidowana jako wartość odszkodowania i wartość pozostałości, więc jeśli chce sie odzyskać pełne odszkodowanie oddaje sie w rozliczeniu auto (wartość pozostałości). Jest to robione na wniosek Klienta. KAŻDA firma ubezpieczeniowa robi szkode całkowitą od 70-80% wartości pojazdu.
Powie Ci to każdy agent lub multiagent (jak ja). Wystarczy spytać.
Ok każdy agent to powie, ale nie każdy zapyta. Idąc do brokera czy też multiagenta (jak to napisałeś) człowiek idzie w przeświadczeniu, że otrzyma maksimum informacji. Okazuje się jednak, że w wielu przypadkach niestety to tak nie działa.
Kolejną rzeczą jest wyliczanie szkody całkowitej. Co to za wyliczanie 70-80% wartości
Widocznie lubuje sie w niemieckiej historii ;p
Do nowego auta nie trzeba bylo prawie nic dokladac, zas strata wynosila tylko kilka stowek na polrocznej eksploatacji pojazdu! Jednym slowem auto bylo dobrze ubezpieczone.
Byc