Jak robiłem samochód z ubezpieczenia gościa który we mnie wjechał, to pzu przeprowadziło wszystko wzorowo. Wskazałem im lakiernika, wybrałem rozliczenie bezgotówkowe, oni wysłali swoją wycenę na 700 zł, mój lakiernik swoją na 1500, stanęło na 1100 i wszystko zostało naprawione. Także nie generalizowałbym i trzymam kciuki! Może uda się odkręcić na Twoje :)
Jak ostatnio bylem w pzu zeby zalatwic pewna glupia sprawe to akurat wbiegl facet, rzucil im papiery na stol i powiedzial ze jest juz 5 raz i wlasnie zabral kilka aut do innej firmy. Aha ja bylem juz 4 raz.
Kobiety wogle nie wiedza co maja robic i biegaja jedna do drugiej z pytaniem.
Jedna gdy chcialem wytlumaczyc jakie pismo otrzymalem od pzu wciskala mi kit ze pracuje tam 20 lat i
Jak większość z Was też jestem zmuszony do płacenia obowiązkowego OC (tutaj możemy sobie ponarzekać, tak jak na ZUS, podarki i inne zakichane obowiązkowe skarbonki bez dna).
Mimo, że w pzu jest drożej to wolę płacić rodzimej firmie a nie jakimś zagranicznym directom.
Ok też z chęcią zapłaciłbym w PZU- zresztą płaciłem przez 10 lat i miałem 60% zniżki, aż pewnego ładnego dnia przyszło mi ubezpieczenie zamiast 420zł prawie 800zł. Fakt trafiła mi się "jedna" niewielka szkoda - ok 500 zł . Po jej zlikwidowaniu dzwonię do PZU i pytam się jaką będę miał zniżkę po szkodzie - 55% bo mała szkoda, a do tej pory jeździłem bezszkodowo. Zadowolony stwierdziłem, że te kilkanaście
kolejny wykop z rufy, niepoparty niczym. Skąd wiadomo co było robione? Co nie było? Jakie były okoliczności wypadku? Co uległo zniszczeniu? Jaki był zakres polisy?
Wykop o niczym. Zdjęcie zdezelowanego samochodu o niczym nie mówi. Poza tym, że jest zdezelowany.
Poza tym autor nie ma pojęcia co to jest szkoda całkowita, używa słów, których nie rozumie.
Komentarze (77)
najlepsze
Kobiety wogle nie wiedza co maja robic i biegaja jedna do drugiej z pytaniem.
Jedna gdy chcialem wytlumaczyc jakie pismo otrzymalem od pzu wciskala mi kit ze pracuje tam 20 lat i
Mimo, że w pzu jest drożej to wolę płacić rodzimej firmie a nie jakimś zagranicznym directom.
Ok też z chęcią zapłaciłbym w PZU- zresztą płaciłem przez 10 lat i miałem 60% zniżki, aż pewnego ładnego dnia przyszło mi ubezpieczenie zamiast 420zł prawie 800zł. Fakt trafiła mi się "jedna" niewielka szkoda - ok 500 zł . Po jej zlikwidowaniu dzwonię do PZU i pytam się jaką będę miał zniżkę po szkodzie - 55% bo mała szkoda, a do tej pory jeździłem bezszkodowo. Zadowolony stwierdziłem, że te kilkanaście
Wykop o niczym. Zdjęcie zdezelowanego samochodu o niczym nie mówi. Poza tym, że jest zdezelowany.
Poza tym autor nie ma pojęcia co to jest szkoda całkowita, używa słów, których nie rozumie.
Ale tutaj chodzi o AC - a to gdzie sobie kupuje AC i za ile decyduje klient.
@zagor: z Wartą był cyrki kilka lat temu. Bardzo dużo spraw trafiało do sądu bo nei uznawali szkody albo chcieli grosze wypłacać z AC.