Dla osób zainteresowanych tematyką nie ma w artykule nic nowego. Trochę z zazdrością patrzę na kraje z sensownie prowadzoną, zbalansowaną (między walką z uzależnieniami a nieingerowaniem w wolność jednostki) polityką związaną z substancjami zmieniającymi świadomość. Po prostu gorycz, że ktoś kilkaset kilometrów dalej ma dużo mniej problemów i później przyjemniejsze wrażenia, gdy np. chce zarzucić kwasa raz na pół roku tylko dlatego, że w Polsce, parę lat temu pewna partia przepchnęła i
Podobnie jest we Szwajcarii, oraz w niektórych niemieckich landach. Np. w Nadrenii można mieć do 0,5g h-----y, 1g a--------y, 10g ziela. 2 płatków LSD. W Holandii najbezpieczniej jest tam, gdzie panuje większy liberalizm narkotykowy. Paradoks?
@Aleksander_Newski: To tylko realne spojrzenie na sytuacje. Jesli uwazasz,ze panstwo nie chcialoby sie nachapac i nie wprowadziloby zadnej akcyzy to jestes oderwany od rzeczywistosci..
Niestety, to powinna być normalność, której tak wielu się boi. Zbyt wielu ludzi wierzy w to, że jeśli coś jest zakazane, to tego nie ma. Główne argumenty przeciwko depenalizacji jakie słyszę to np "bedo jeździć autami i zabijo dziecko" itp bzdury. Tak jakby tego problemu nie było z legalnymi obecnie używkami (a-----l) tudzież z nielegalnymi.
Najlepsze jest to, że ONZ dalej samo nie wie co z tym zrobić, najchętniej pozbyliby się wszystkich możliwych dragów, ale nie mogą, a świat zmienił kierunek i dąży teraz do częściowej legalizacji używania i posiadania. Ciekawy jestem jakie jest stanowisko ONZ biorąc pod uwagę obecne konwencje..
@Paparapet: uzaleznienie jest wtedy gdy brak substancji powoduje silna reakcje organizmu i dochodzi do patologii. Jesli czujesz przymus uprawiania seksu przykladowo 5 razy dziennie to predzej czy pozniej Cie to zrujnuje psychicznie. Uzaleznienie wiaze sie z nadmiarem, dlatego wlasnie nie jest normalne. Byly przypadki ludzi,ktorzy kichali 24h na dobe.tacy ludzie popelniali nawet samobojstwa. Z tym ze w przypadku kichania nie mozna mowic o uzaleznieniu bo kichanie daje watpliwa przyjemnosc. Podobnie
dlatego dargi powinny być obłożone akcyzą - wtedy w cenie produktu masz wliczone koszta społeczne.
Tak naprawdę jest sporo działań które przenoszą swoje koszty na społeczeństwo.
np. elektrownia węglowa produkuje masę syfu, to przekłada się na degradacje okolicznego terenu, konieczność częstszego mycia auta, boć wzrost zachorowań na raka itp.
Osobiście jestem za depenalizacja.. Po prostu poglad, ze mozna kogoś karać za to czym sie odurza, gdy jest osoba dorosła i w pełni za sobą odpowiedzialną nie wydaje mi sie słuszny ;)
"Nawet jeśli przyjąć, że portugalski eksperyment nie doprowadził do zmniejszenia ogólnej konsumpcji narkomanii"... Myślę, że należałoby podkreślić, że nie doprowadził do jej zwiększenia!
Oczywiście że nie wzrośnie. Myślenie osób przeciwnych legalizacji wygląda tak, że jutro dzieci sobie będą wstrzykiwać marychuanen bo na każdym rogu będzie sklep.
Prawda jest zgoła odmienna marysia, lcd, grzyby są substancjami bezpiecznymi, jak ktoś ogarnięty to i koka czy amfa mu nie zaszkodzi.....ale tu dotykamy kwestii którą określiłem "jak ktoś ogarnięty" Prawda jest tak że w populacji społeczeństwa jest zawsze jakiś procent nieudaczników ciężko powiedzieć dlaczego nawet. Ludzie którzy nie mają pracy, domów, popadają w nałogi, itp i bez znaczenia co będzie robić rząd, jaki będzie ustrój. Tacy ludzie po prostu
@syn_admina: interesujące spojrzenie... W UK ostatnio leciała dyskusja w radio o planach lub już wdrażanych pokoikach dla heroinistów, a sprawa dilerów, jak opowiadał Liroj, po legalizacji, znika.
Ponoć w Holandii 5%(?) pali i jakoś reszty to nie boli, a ponadto w Polsce nadal są opinie, że thc=biała śmierć.
Łatajmy dziurę w budżecie, zalegalizujmy maryche!
Jakie były głosy przeciw forsowaniu zakazu sprzedaży turystom (nl) i co się dzieje u nas? Policyjne
Pytanko tak z ciekawości do tych którzy orientują się w temacie, jak wygląda sprawa narkotyków w Singapurze? O ile mi wiadomo za handel i posiadanie narkotyków jest tam kara śmierci. Czy przez to jest więcej uzależnionych, przemytników, handlarzy, karteli narkotykowych (o ile jakieś są) czy zupełnie na odwrót?
@strictvision: tak, kara śmierci za n-------i, ktoś się z !$!!em na głowy pozamieniał... jeszcze do tego za masturbacje kastracja, a za nie chodzenie do kościółka łagry. I będzie zajebisty porządek.
"Walka z narkomanią to główny powód, dla którego Stany Zjednoczone są tym krajem świata, gdzie w przeliczeniu na mieszkańca liczba osób pozostających za kratkami jest zdecydowanie największa. To już przeszło 1 procent dorosłej populacji kraju (2,5 mln osób), trzykrotnie więcej niż w Polsce. 35 lat temu, przed wprowadzeniem restrykcyjnych regulacji Reagana, udział uwięzionych w amerykańskim społeczeństwie był siedmiokrotnie niższy."
Zamiast napisać ile % osób w USA siedzi za kratami z powodu narkotyków, piszą, że w więzieniach zamkniętych jest bardzo dużo osób (nieważne, że prawdopodobnie z zupełnie innego powodu), sugerując tym samym, że siedzą tam przez posiadanie narkotyków.
@Dakkar: 58,1 % więźniów w usa siedzi za d---i. Więc zdecydowanie nie trafieś.
"Francja ma natomiast proporcjonalnie nieco mniej osób trwale uzależnionych. Szacuje się, że jest ich od 5,4 do 6,4 na
Komentarze (89)
najlepsze
Tak naprawdę jest sporo działań które przenoszą swoje koszty na społeczeństwo.
np. elektrownia węglowa produkuje masę syfu, to przekłada się na degradacje okolicznego terenu, konieczność częstszego mycia auta, boć wzrost zachorowań na raka itp.
Albo
lol
Oczywiście że nie wzrośnie. Myślenie osób przeciwnych legalizacji wygląda tak, że jutro dzieci sobie będą wstrzykiwać marychuanen bo na każdym rogu będzie sklep.
Prawda jest zgoła odmienna marysia, lcd, grzyby są substancjami bezpiecznymi, jak ktoś ogarnięty to i koka czy amfa mu nie zaszkodzi.....ale tu dotykamy kwestii którą określiłem "jak ktoś ogarnięty" Prawda jest tak że w populacji społeczeństwa jest zawsze jakiś procent nieudaczników ciężko powiedzieć dlaczego nawet. Ludzie którzy nie mają pracy, domów, popadają w nałogi, itp i bez znaczenia co będzie robić rząd, jaki będzie ustrój. Tacy ludzie po prostu
Ponoć w Holandii 5%(?) pali i jakoś reszty to nie boli, a ponadto w Polsce nadal są opinie, że thc=biała śmierć.
Łatajmy dziurę w budżecie, zalegalizujmy maryche!
Jakie były głosy przeciw forsowaniu zakazu sprzedaży turystom (nl) i co się dzieje u nas? Policyjne
"Walka z narkomanią to główny powód, dla którego Stany Zjednoczone są tym krajem świata, gdzie w przeliczeniu na mieszkańca liczba osób pozostających za kratkami jest zdecydowanie największa. To już przeszło 1 procent dorosłej populacji kraju (2,5 mln osób), trzykrotnie więcej niż w Polsce. 35 lat temu, przed wprowadzeniem restrykcyjnych regulacji Reagana, udział uwięzionych w amerykańskim społeczeństwie był siedmiokrotnie niższy."
Zamiast napisać ile % osób w USA
@Dakkar: Patrząc na ilość uzależnionych od alkoholu w Polsce te ~6,8 promila w Portugalii wydają się być fraszką.
@Dakkar: 58,1 % więźniów w usa siedzi za d---i. Więc zdecydowanie nie trafieś.