Mój doberman też robił podobnie, może nie aż tak, ale "biegał" przez sen i dodatkowo zdarzało mu się popiskiwać. Jak go kupiłem i był jeszcze mały to jak to zobaczyłem pierwszy raz to się przestraszyłem (mój pierwszy pies), nie wiedziałem co to i dlaczego i dopiero weterynarz mi wyjaśnił :)
A najfajniejsze jest jak w trakcie takiego snu się psa obudzi, rozgląda się dookoła z cudowną wręcz miną i wyrazem
Widziałam juz kilka psów,które biegały,szczekały i robiły inne rzeczy przez sen,ale czy ktos z was widział kota,który śpiąc smacznie nagle zaczyna mlaskac i wykonywac pyszczkiem 'ruchy ssące' jakby mu się matka śniła?Mój tak robił do 7 miesiąca życia...I to na tyle głośno,że potrafił mnie w nocy obudzic..Miałam już kilka kotów,ale żaden się tak nie zachowywał... :)
Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.
- "To nie jest twoja sypialnia.
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
- "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem
Komentarze (85)
najlepsze
Mój doberman też robił podobnie, może nie aż tak, ale "biegał" przez sen i dodatkowo zdarzało mu się popiskiwać. Jak go kupiłem i był jeszcze mały to jak to zobaczyłem pierwszy raz to się przestraszyłem (mój pierwszy pies), nie wiedziałem co to i dlaczego i dopiero weterynarz mi wyjaśnił :)
A najfajniejsze jest jak w trakcie takiego snu się psa obudzi, rozgląda się dookoła z cudowną wręcz miną i wyrazem
takie gry on-dream
Komentarz usunięty przez moderatora
Biegnij Bizkit BIEGNIJ!
- "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.
- "To nie jest twoja sypialnia.
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
- "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem