Rowerowa rewolucja. Czy OC dla cyklistów będzie obowiązkowe?
Cyklista, który urwie lusterko w twoim aucie, raczej za nie nie zapłaci. W Europie zmienia się natomiast prawo dla cyklistów, będą płacić obowiązkowe OC.
vanschorst z- #
- #
- #
- 71
Cyklista, który urwie lusterko w twoim aucie, raczej za nie nie zapłaci. W Europie zmienia się natomiast prawo dla cyklistów, będą płacić obowiązkowe OC.
vanschorst z
Komentarze (71)
najlepsze
a w zime od nart i sno0wboardu
- budują super szybką kolej z dotacji, które nie mają racji ekonomicznej,
- za autostrady pobierają myto na bramkach, a równolegle darmowe krajówki (FR, IT)
-
A jak coś uszkodzę, to zapłacę.
Ok, info nieprawdziwe, ale po politykach można się spodziewać wszystkiego i nie jest to
Ja jak coś uszkodzę, to mam polisę OC. Niecała stówka na rok, a głowa spokojna. Bo polisa ma szersze zastosowanie :-)
Komentarz usunięty przez moderatora
Z kolei we Francji ten, kto nie wykupił takiego ubezpieczenia (np. przyjezdny), musi pokrywać ewentualne szkody ze swojej kieszeni – mówi DGP Chloe Mispelon z Europejskiej Federacji Cyklistów.
Wcale nie trzeba jechać do Francji, żeby spotkać się z taką sytuacją - u nas właśnie tak to wygląda. Zniszczyłeś czyjąś własność, to płać, bez znaczenia, czy jechałeś na rowerze, szedłeś pieszo, czy wygłupiałeś się w koszu sklepowym.
Co
Moim zdaniem, dopóki rowerzysta jest uczestnikiem ruchu drogowego i porusza się po wspólnej części dla samochodów i motocykli powinien mieć OC - dla własnego i innych uczestników komfortu, że w razie "w" nie będzie problemu z wyegzekwowaniem należności za szkodę.
OC jest właśnie po to, żebyś nie musiał płacić w momencie gdy coś uszkodzisz. Równie dobrze, możesz ubezpieczyć się od OC w przypadku wykonywania jakiegokolwiek zawodu w którym mógłbyś narazić kogoś na straty materialne.
Jeśli dla Ciebie małą kwotą jest np 800 zł za przednią szybę + 300 zł za lakierowanie każdego porysowanego elementu to spoko. Ja na miejscu rowerzysty wolałbym płacić jakieś OC + NNW