Porzucenie Windowsa XP zbyt drogie dla lekarzy? To nie żart

Nieśmiertelność Windowsa XP nie musi wynikać z zacofania. Czasem trudno zastąpić aplikacje dla tego systemu, a w przypadku lekarzy może to być niewyobrażalnie drogie.

[ufolufol]

Skoro komputer używany jest tylko do obsługi konkretnego oprogramowania i nie jest na stałe podłączony do sieci to po co mu wsparcie?

Do fejsbunia niech sobie kupią drugi i po problemie.

[moooka]

@ufolufol: I nie będzie premi na koniec miesiąca, to nei do przyjęcia ;)

[abramek]

Pracuję w paru firmach jako admin komputerów, w tym w radiu, u lekarzy.

W radiach jest aplikacja emisyjna (DynaMIX/ZaraRadio), które działają stabilnie pod XP. Wszystkie konsole audio są wpinane via LPT do sterowania komputerem. Nic nie działa z Vista czy W7, nie wspominając o W8.

U lekarzy:

Dentysta - musiałby wymienić połowę sprzętu, gdyż nic nie jest kompatybilne z wyższym systemem.

[G.....y]

@abramek: Czasem mam wrażenie, że bez względu na system Dyna potrafiłaby sie wysypać w najmniej odpowiednim momencie ;)

[G.....y]

@abramek: Ja zawsze lecę na dwie dyny, awaryjnie druga playlista musi być odpalona ;)

[Garreth]

Normalny komp + maszyna wirtualna i po problemie...

[hrumque]

@Garreth: Niestety nie, patrz mój komentarz.

Poza tym programy medyczne są różnej estetyki programistycznej, część z nich współpracuje ze sprzętem, który też ma nieźle "na kolanie pisane" sterowniki, i nie ważne że to działa tylko z XP SP1 i jedną konkretną wersją .NET - tak ma być, bo to renomowanej firmy sprzęt medyczny i basta, kupiony za pierdylion żetonów, i ordynator się nie zgodzi na żadną zmianę...

[b.....r]

Windows 7 Professional i wyższe mają XP Mode. Po sprawie.

[hrumque]

@benethor: Nie po sprawie, bo to że jest XP mode, to nie znaczy że można sobie bezkarnie zainstalować 7kę na tomografie/usg/czymkolwiek i nadal mieć na to certyfikaty i dopuszczenie do użytku medycznego.

Wystarczy taka mała głupota, jak brak współpracy z monitorem (brak plików kalibracji, profilów koloru ICC itp) i komputer, na którym są oglądane zdjęcia rendgenowskie, z usg czy tomografu - nie może być (oficjalnie/legalnie) używany do tego celu, ponieważ

[hrumque]

@benethor: To niestety jest zestaw naczyń połączonych. Wiele urządzeń teoretycznie nie powinno być wymienianych, skoro działa i swoją funkcję spełnia.

Przykład medyczny - znajomego USG. Działało na XP, wszystko fajnie, ale padła drukarka laserowa do wydruków wyników medycznych (tabelka z wykresem i paroma tekstami, nie samo zdjęcie USG) - niestety samo USG ma drivery do kart specjalistycznych (tzn tych obsługujących głowice USG i przechwytujące/obrabiające sygnały z nich) pisane chyba przez