Nysa. System kar dla pijanych rowerzystów zaczyna się sam trolować
Złomem, którego i tak nikt nie kupi, zajmuje się kilku urzędników, a do tej pory starostwo zapłaciło już 110 złotych za holowanie roweru z miejsca, gdzie kierowca został zatrzymany przez policję i 1530 zł za przechowywanie "pojazdu” na płatnym parkingu. To jednak nie koniec wydatków.
bardakon z- #
- #
- #
- #
- 62
Komentarze (62)
najlepsze
Powinno byc zdefiniowane od jakiej kwoty nalezy sie trzymac procedury i mysle, ze sensownie by bylo ja ustalic na poziomie ok 1000 zl. Albo jesli koszt calej procedury przewyzsza wartosc tego czego ona dotyczy to sie jej nie stosuje, na zasadzie, ze niema sensu wysylac monitu listownego o zaplate 1 grosza. Mysle, ze da sie to zrobic jeszcze bardziej sensownie niz jest obecnie.
Nawet taksówka byłaby tańsza. Parking dla roweru 17 zł/dobę to też cena wymyślona ewidentnie po to, by zawyżyć koszta i móc korzystać z
No jak.. nie wiedziałeś, że dla bezpieczeństwa trzeba rower przetransportować na różowej magicznej karecie-lawecie, która posiada 40 atestów bezpieczeństwa i magiczną pieczęć namiestnika?
Odholowanie samochodu lawetą 5km w Warszawie: 150PLN. Odholowanie samochodu przez tą samą firmę na zlecenie straży miejsckiej: 400pln
A to byla zemsta za zatrzymanie kumpla czy cos
Musiałbyś jeszcze wdać się w urzędniczo-polityczną rodzinkę. Wiadomo, że to przez przypadek firma zięcia, brata czy wujka. Czysty zbieg okoliczności.