@zoombie: może, i to o wiele więcej, mam 5 tych bobrzych terrorystów w najbliższym sąsiedztwie. Wszyscy uczą, że to płochliwe zwierzę, że trzyma się z dala od ludzi i w ogóle. Bzduuuuura. Bezczelny, złośliwy, robi tunele niczym Vietkong, można nogi połamać jak się trawnik zapada nagle pod człowiekiem. I w dodatku złodziej, drzewo poskładane na kupę pozbierał i zaniósł do wody (zapewne też pijak bo każdy pijak to złodziej ;)) )
Kiedyś będąc w lesie natknąłem się na ślady krwi prowadzące od pobliskiej drogi w głąb lasu. Podążyłem krwawym szlakiem, który zawiódł mnie w krzaki. Znalazłem w nich rannego bobra. Zabrałem go do domu, karmiłem drewnem i trocinami. Gdy bóbr wydobrzał zostawiałem go samego w domu. Gdy wracałem klepał mnie ogonem w dłoń na przywitanie. Pewnego jednak dnia, gdy byłem w pracy zadzwoniła do mnie sąsiadka i powiedziała, że woda wylewa
Komentarze (66)
najlepsze
Fetyszysto....
Kiedyś będąc w lesie natknąłem się na ślady krwi prowadzące od pobliskiej drogi w głąb lasu. Podążyłem krwawym szlakiem, który zawiódł mnie w krzaki. Znalazłem w nich rannego bobra. Zabrałem go do domu, karmiłem drewnem i trocinami. Gdy bóbr wydobrzał zostawiałem go samego w domu. Gdy wracałem klepał mnie ogonem w dłoń na przywitanie. Pewnego jednak dnia, gdy byłem w pracy zadzwoniła do mnie sąsiadka i powiedziała, że woda wylewa