Jest to chyba jedyna smieszna rzecz ktora znalazla sie w tym programie, ogolnie z przykroscia patrze na ten pogram na vivie. Ani to nie smieszne ani pouczajace, poziom humoru dla gimnazjalisto albo "naukowcow" z zawodowki. Przychodza mi na mysl "wlatcy móch"(chyba tak sie to pisze). Miało byc smiesznie jak w south parku, a okazalo sie ze, to klapa totalna ktora trafila do dzieci, badz osob z plytkim poczuciem humoru. Jednym slowem -
Fragment programu fristajlo który prowadzi ten gość na stacji VIVA. Na końcu próbuje krzyknąć nazwę programu ale jest tylko "frii" i dźwięk zostaje z końcem filmu ucięty jak nożem.
Komentarze (10)
najlepsze
Kto wie jak grać na bananie?