Przechodzień robi błąd - niepotrzebnie zwraca uwagę na nadjeżdżające pojazdy (nie wliczamy w to pojazdów wielkościowi przypominających małą ciężarówkę , bądź większych). Dlaczego ktoś się zapyta...
Tam, na ulicy panuje trochę inne prawo, kto ma większy pojazd, ten ma większe możliwości manewru, bądź większe "prawa" (do pewnego stopnia).
Zwracając uwagę na pojazd, dajesz kierującemu do zrozumienia że go widzisz. Kierowca pojazdu widzi, że Ty go widzisz ( :F ), a
@Sokar: Po czesci sie zgadzam z kolega, ale... Wnioski jakie ja wyciagnalem podczas rajdu przez Azje (Ho Chi Minh miedzy innymi) to isc wlasnie pewnie bez gwaltownych zatrzyman bo wlasnie takie zachowanie moze wprowadzic zamieszanie. Za kazdym razem jak przechodzilem czy to w miejscach wyznaczonych czy nie, kierujacy pojazdami z odpowiednim wyprzedzeniem obierali trase jazdy (ominiecia przechodnia) aby ruch byl plynny. Gwaltowna zmiana tempa czy decyzji byla najczesciej powodem sytuacji niebezpiecznych
Tam w ciągu chwili widzieliśmy kilkaset osób, które przejechały płynnie i jednego niezadowolonego turystę a u nas mamy święte krowy i zaj@%@ne korkami miasta.
Komentarze (99)
najlepsze
"Dziś kolejny dzień za mną. Musiałem przejść przez ulicę aż pięć razy. Na szczeście się udało. Jutro kolejny dzień."
Przechodzień robi błąd - niepotrzebnie zwraca uwagę na nadjeżdżające pojazdy (nie wliczamy w to pojazdów wielkościowi przypominających małą ciężarówkę , bądź większych). Dlaczego ktoś się zapyta...
Tam, na ulicy panuje trochę inne prawo, kto ma większy pojazd, ten ma większe możliwości manewru, bądź większe "prawa" (do pewnego stopnia).
Zwracając uwagę na pojazd, dajesz kierującemu do zrozumienia że go widzisz. Kierowca pojazdu widzi, że Ty go widzisz ( :F ), a
@Sokar: ciekawe czy często dobijają potrąconych :P
Byłem w Wietnamie miesiąc i główne zasady wyglądają mniej więcej następująco:
-idź zdecydowanie do przodu, nie wahaj się(!)
-patrz przed siebie. Oczywiście delikatnie musisz zerkać co jakiś czas na lewo i prawo, żeby zauważyć czy jakiś autobus akurat na Ciebie nie jedzie:)
-na skuterki zbytnio nie zwracaj uwagi, one zawsze nas wyminą. Większy problem jest