Sama postać tego człowieka bardzo mnie wzruszyła, zdecydowanie był to dla niego jeden z lepszych dni. Ale serio? Jedna z osób filmuje komórką jego twarz i łzy z odległości paru cm. To fajna, miła i spontaniczna akcja ale robienie z niej czegoś na kształt filmu propagandowego, to już przesada. Mam mieszane uczucia
Zrobili sobie happening, wykorzystali wizerunek Żebraka i w duchu spełnienia wrócili do domowych pieleszy w poczuciu spełnionego obowiązku. Tylko, że Żebrak nadal tam będzie...
Cholera, jak się to ogląda całe to jest to wzruszające. Pieniędzy worka Jemu nie dali, ale nie to jest tu najważniejsze, bo dostał coś znacznie cenniejszego - odrobinę człowieczeństwa i empatii.
Komentarze (11)
najlepsze
pod warunkiem że rzeczywiście jest głodnym bezdomnym obcokrajowcem...