Andrzej Sadowski (CAS) o wejściu do strefy euro - dziennikarka Polsatu w formie
Następny popis dziennikarstwa tzw. mediów głównego nurtu - dziennikarka Polsatu znów stara się kierować rozmowę wedle założonego przez siebie kierunku obalenia wad wprowadzenia euro w Polsce. Już chyba można założyć, że zaczeło się "urabianie" opinii publicznej...
g.....m z- #
- #
- #
- #
- #
- 88
Komentarze (88)
najlepsze
Tacy ludzie powinni rzadzic tym krajem zamiast bandy przemalowanych komuchow i ich kolezkow.
Nikt nie zatrudni Tuska na żadnym odpowiedzialnym stanowisku. Dla każdego ten gość jest spalony. Chłopek, który ma gdzieś interesy swojego kraju, nigdy nie będzie dbał o interesy UE czy nawet Niemiec - w każdej chwili ktoś może zaproponować mu lepsze warunki, a ten się na nie zgodzi.
Dla kontrastu spójrzmy na Cejrowskiego: też ogromnie bystry ale zatraca się w nerwach i oszczerstwach- choć też się go dobrze słucha :)
A Tusk będzie jeździł po Polsce i pytał ludzi na co wydać pieniądze, LOL :D
Co za głupie babsko. Podziwiam go za cierpliwość
Przecież te pytanie kazali jej zadać, ona go nie wymyśliła. Słowo klucz w tym pytaniu to "Kaczyński" żeby z automatu zniechęcić do tego co mówi Andrzej Sadowski. Niektóre lemingi to łykają.
(oczywiste ale może ktoś tego nie dostrzega)
"Na co obywatel Sadowski chciałby wydać te pieniądze (...) a może na sądy?" Kiedy już rzucił temat zmiany systemowych to od razu palnęła ni z gruchy ni z pietruchy o "sądownictwie" Po jakiego wała?
Przecież ona nicholery nie wie o czym sama mówi..
Komentarz usunięty przez moderatora