Linuksowcy i tak nie wykopią...
Granica pomiędzy strategiami rozwoju giganta z Redmond i środowisk open source coraz bardziej się zaciera, ale wyznawcy kultu pingwina i tak nie przyjmą tego do wiadomości...

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Granica pomiędzy strategiami rozwoju giganta z Redmond i środowisk open source coraz bardziej się zaciera, ale wyznawcy kultu pingwina i tak nie przyjmą tego do wiadomości...

Komentarze (8)
najlepsze
"Optymalizacja Windows do pracy z PHP? Microsoft ma przecież swoją "konkurencyjną" technologię ASP.NET, więc dlaczego inwestować w rozwój PHP?"
Może, Microsoft, zgodnie z prawami ekonomii próbuje zmaksymalizować zyski? Co z tego, że mają swoje ASP.NET jak php zdaje się być popularniejszy? Nie wspierając go tracą potencjalnych klientów.
"Open
- Open Source? Linux? Co to?
- Aaa dzieciaki sobie kodzą, spoko
-
PS. co do tytułu to już go komentowałem, a czytanie ze zrozumieniem czasami pomaga dostrzec takie rzeczy.
Jak GG opracuje kiedyś wersje komunikatora dla Linuksa to wcale nie będzie znaczyło, że jest bardziej otwarte. Pojawi się taka potrzeba biznesowa a przez to że kod jest zamknięty muszą to zrobić sami. Podobnie z MS. Przez to, że system jest zamknięty musieli sami go optymalizować do pracy z PHP
"Ja ze swoich osobistych doświadczeń
Jeśli ktoś będzie koniecznie chciał wsparcia dla postgresql czy innego MSSQL to przecież nikt nie broni mu go dodać, a społeczność na pewno będzie wdzięczna.
To, że projekt jest otwarty nei oznacza, że jego autorzy muszą wprowadzać każdą istniejącą na świecie funkcjonalność. Wręcz przeciwnie, standardowy model rozwoju we FLOSS polega na tym,