@spoleczny_smiec: ja sie wypowiem niepytany. Wyjechalem z Polski niecaly rok temu (Niemcy). Moi rodzice wyjechali 6 lat temu (Szkocja). Z rodziny w Polsce mam juz w zasadzie wujostwo+kuzynostwo, z ktorym nie mam kontaktu i jedna babcie. Dziewczyne znalazlem sobie na miejscu. A nawet pod najlepszych kumpli nie bedziesz zmieniac zyciowych planow - mam z nimi kontakt pisemny (z najlepszym w zasadzie codzienny), czasem pogramy po sieci na Xboksie i pogadamy w
swoją drogą zycie za gracą to nie tylko większa kasa, żyjąc często w UK czy norw lub innych krajach przez dłuższy czas oszczędza sie mniej pieniędzy bo nie można przez 2 lata żywic się syfem, wiele osób wyjeżdżających wie że życie za granica to drobne oszczędności (mimo to są bo w Polsce niema i nie będzie)
A ja jestem młody i nie widzę mojej przyszłości za granicą, jak również wielu moich znajomych w podobnym wieku, Ciesze się z tego, że jestem Polakiem i mieszkam tu gdzie mieszkam, a moim zdaniem taka postawa "ucieczki" za granice to nie jest wcale nic dobrego, trzeba tu walczyć o Polskę o nasz kraj, wielu moich i waszych przodków (dziadków) walczyło o tą ziemie do ostaniej kropli krwi z różnymi nacjami, a my
@pakkun: Ktoś jest ciamajdą zyciową i nie umie znaleźć pracy i wyjeżdża i znajduje pracę. Nie można nazywać kogoś niedorajda jak nie umie znaleźć pracy która by go satysfakcjonowała. Sam poducze sie jeszcze troche, zdobdę trochę doświadczenia w tym co robie i wracam do "Vaterlandu", bo wiem że tam czeka mnie mniejszy stres finansowy i lepszy poziom życia.
He? Nosz kurde - byłem, zarabiałem i w 3 miesiące umiałem zarobić na
Dziadkowie to muszą być z was dumni w sumie. Walczyli o to, żebyście mogli powiedzieć słowo Polska na głos na ulicy i w swoim języku rozmawiać, a wy uciekacie jak dziwki za pieniędzmi. To jest dopiero smutne. Kiedyś ludzie potrafili za ojczyznę życie oddać i robić wszystko, żeby swojemu krajowi pomóc. Dzisiaj ją sprzedadzą za garść błyskotek. Jedźcie w cholerę, takich nam tutaj nie trzeba.
@vexeen: Dziadkowie muszą być dumni przede wszystkim z tych, których sobie wybraliśmy - tych, którzy obciążają nas tak, że rzucamy to w cholerę.
W zasadzie tak sobie pomyślałem - mój stryjek walczył w Armii Andersa, brał udział w Bitwie pod Monte Casino... a po wojnie osiedlił się w Argentynie. Więc chyba jednak nie miałby mi za złe, że myślę i jadę tam, gdzie ja i moja rodzina będzie miała perspektywy...
@vexeen: Moi pradziadowie, dumni socjalisci semickiego pochodzenia dzielnie walczyli za SWOJE panstwo. Walke wygrali, patrzac zza grobu na to, co przyniosla rzeczywistosc XXI wieku...
Komentarze (411)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Pozdrawiam
Paweł, Boxtel NL
Jak nam skarbówka przypieprzyła to prawie nie rozwiązaliśmy firmy.
W Holandii żyje się nam super. Dlatego mam takie nastawienie do PL. Wszyscy w naszej firmie takie mają.
Ludzie, którzy uciekli z PL żyją lepiej i nie chcą wracać.
A tak odrazu dopisze.
Nie, nie jestem jakimś "trollem" poprostu piszę jak jest. Niestety większość osób tego nie rozumie.
Rozumieją tylko Ci są się wyrwali z tego
Ostatnio przecież było przekłócanie się, że w kraju:
- Można znaleźć dobrze płatną pracę bez układów
- Wynająć mieszkanie
- Pojechać na wakacje
- Nie wegetować od pierwszego do pierwszego
Skąd taka zmiana? Wykopki już poznały pokolenie 6zł netto?
ale żeś ładnie ich podsumował :)
swoją drogą zycie za gracą to nie tylko większa kasa, żyjąc często w UK czy norw lub innych krajach przez dłuższy czas oszczędza sie mniej pieniędzy bo nie można przez 2 lata żywic się syfem, wiele osób wyjeżdżających wie że życie za granica to drobne oszczędności (mimo to są bo w Polsce niema i nie będzie)
Jedną z istotniejszych rzeczy nie jest kasa a
He? Nosz kurde - byłem, zarabiałem i w 3 miesiące umiałem zarobić na
W zasadzie tak sobie pomyślałem - mój stryjek walczył w Armii Andersa, brał udział w Bitwie pod Monte Casino... a po wojnie osiedlił się w Argentynie. Więc chyba jednak nie miałby mi za złe, że myślę i jadę tam, gdzie ja i moja rodzina będzie miała perspektywy...
Zakop.