Pewnego słonecznego dnia, jak będzie już dużym jeleniem, przechadzając się po swoim rykowisku zobaczy tego samego człowieka, z którym miał tyle frajdy! Już nie młodzieńca, a dorosłego mężczyznę. Podejdzie do niego, by jeszcze raz zostać podrapanym pod bródką. Po chwili okazało się, że to jednak nie ten sam człowiek...
@jcor: Ludzkie oko rzeczywiście trzyma poziom, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Przekręcisz głowę o kilka stopni, to oko wyrówna, ale jak położysz się na boku, albo staniesz na głowie, to oko już tego nie zrównoważy.
Oko daniela, czy innej kozy, nie ma w ogóle (lub prawie w ogóle) opcji "rozglądania się" na boki. Mięśnie, które u nas odpowiadają za szeroki zakres ruchu na boki, zapewne o tych zwierząt odpowiadają za
Na Mazurach, w Kadzidłowie, jest park dzikich zwierząt chodzi się wprawdzie z przewodnikiem w grupach ale można pogłaskać jelenie, osły, kozy, koziołki, małe jelonki japońskie, owce, barany, konie, etc. Z bliska można też zobaczyć orła a nawet wilki i dzikie koty (ale głaskanie odpada, to dzikie zwierzęta). Można też za 2-3 złote kupić woreczek karmy i karmić zwierzątka. Generalnie polecam, świetna zabawa dla dużych i małych.
Mnie za dziecka uczono że jeśli dzikie zwierze do ciebie podchodzi, to na pewno ma wściekliznę i lepiej zejść mu z drogi. Do dzisiaj utkwiło mi to w pamięci.
Komentarze (32)
najlepsze
.
.
.
Otóż taki daniel, podobnie jak np koza, ma prostokątną źrenicę ustawioną poziomo. Coś takiego -
Widać to na tym zdjęciu:
http://us.123rf.com/400wm/400/400/steing/steing0802/steing080200007/2481785-close-up-photo-of-fallow-deer-dama-dama.jpg
sam bym tego chyba nigdy nie zauważył! +
Oko daniela, czy innej kozy, nie ma w ogóle (lub prawie w ogóle) opcji "rozglądania się" na boki. Mięśnie, które u nas odpowiadają za szeroki zakres ruchu na boki, zapewne o tych zwierząt odpowiadają za
Komentarz usunięty przez moderatora