@Mikusina: To jedno, ale jest jeszcze lepiej! Ona najpierw wrzuca jedynkę i stoi z wciśniętym sprzęgłem i zaciągniętym ręcznym :/ Ja bym ją oblał z zimną krwią.
Swoją drogą mogli odwrócić im te skrzynie. Ja to bym się chyba lekko irytował gdybym miał jedynkę w miejscu piątki i za każdym razem musiał tam sięgać.
Teraz egzamin w UK wyglada inaczej. Teraz jest self driving I egzamin zazwyczaj jest krotszy. Ten pokazany jest z przed 3 lat. ja zdawalem w Anglii wlasnie w ten sposob w 07'.
@Prorox: Ja zdawałem w tamtym roku i wyglądał tak samo. Trwa około 45 minut i jest jak to nazwałeś self-driving (u mnie to nazywali Independent Driving). Jedziesz trasą i egzaminator każe Ci jechać w kierunku lotniska, albo do Londynu, czasami zmienia trasę w trakcie, ale ze sporym wyprzedzeniem. Za zbłądzenie nie ma kary. Chodzi tylko o to, czy ktoś radzi sobie z czytaniem znaków, doborem pasów etc...
@vader05: Źle przeczytałem za pierwszym razem. Independent driving trwa około 10 minut. Przez resztę czasu egzaminator wyznacza trasę. O skrętach mówi z dużym wyprzedzeniem.
Ciekawostka: W UK egzaminator nie może podpuszczać. Nie może kazać skręcić w prawo gdzie jest zakaz skrętu. Jeżeli jakiś znak jest nieczytelny (np zasłonięty przez drzewo) egzaminator o tym mówi wcześniej. Zdający nie ma odczucia osaczenia. Chyba wszyscy egzaminatorzy są mili. A jak jest niemiły to idzie
zaciąganie ręcznego przy zjeździe z górki, trzymanie na sprzęgle cały czas, dziwne kręcenie kierownicą i brak kierunkowskazów przy przekraczaniu linii - hmm może tak uczą jeździć w UK ale ja tak nigdy jeździć nie zamierzam bo dla mnie to zły styl jazdy
@staryczlowiek: Ty przykładasz uwagę do techniki jazdy, oni do bezpieczeństwa. Wiem o co Ci chodzi, ale ich metody też są skuteczne. W Polsce też uczą złych nawyków np. nadużywanie sprzęgła, żeby tylko auto przypadkiem nie zgasło, bo pozamiatane.
@avox: Dokładnie tak jest. Krzyżowanie rąk, ani ślizganie nadgarstkiem po kierownicy nie będzie uznane za błąd jeśli nie doprowadzi do niebezpiecznej sytuacji.
Komentarze (192)
najlepsze
Ciekawostka: W UK egzaminator nie może podpuszczać. Nie może kazać skręcić w prawo gdzie jest zakaz skrętu. Jeżeli jakiś znak jest nieczytelny (np zasłonięty przez drzewo) egzaminator o tym mówi wcześniej. Zdający nie ma odczucia osaczenia. Chyba wszyscy egzaminatorzy są mili. A jak jest niemiły to idzie
Komentarz usunięty przez moderatora