Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zleca internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia o hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosyjskim gazie. Na koniec
Nadal uważam, że jeśli coca-cola jest lepsza od polo-coli od zbyszka to nie ma sensu zmuszać się do kupowania polskiego produktu chyba że zależy mi na zaoszczędzeniu tych paru groszy. Ostatecznie moje subiektywne poczucie szczęścia ma w dupie pochodzenie produktu.
P.S. nie chodzi mi o to, że oszukano konsumentów, ale to co dzieje się nadal - brak winnych, brak wymienionych nazw firm, brak wycofywania skażonych produktów ... NIC
@BillHickok: tak, polska sól. sól na miarę naszych możliwości. i jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. zamkniemy usta niedowiarkom. ta sól jest odpowiedzią na żywotne potrzeby społeczeństwa.
Weryfikując kod paskowy (EAN-13). Początek „590” (prefiks zarezerwowany dla Polski) oznacza, iż dany produkt został wyprodukowany lub jest dystrybuowany przez przedsiębiorstwo zarejestrowane w Polsce w GS1 http://www.gs1pl.org.
@prodigy: Teraz pytanie za sto punktów: "Czy Coca-Cola Poland, też będzie miała kod 590?". Bo jest pewnie zarejestrowana gdzieś w Wa-wie. Albo ja już nie zwracam uwagi na to co kupuję, albo napis: "wyprodukowano w Polsce" jest bardzo rzadki...
Jak jakiś produkt jest dobry to się przebije, a jak nie radzi sobie z konkurencją to won. Tak to działa na wolnym rynku- zostają najlepsi. A co, może od teraz mam kupować Hop Cole zamiast Pepsi? Dla mnie nawet czekolada z Wedla, która jest przecież dobra, przegrywa z Milką. A po za tym jestem praktycznie pewien, że za tą akcją stoją polskie firmy. Robią zrzuty i lobbują za swoimi produktami. Strasznie głośno
@szpadzista: Wedel jest k#@!a obrzydliwy. Receptura czekolad zostala zmieniona kilkanascie razy, zeby konsumenci nie odczuli skokowej zmiany jakosciowej. Po tych wszystkich zmianach, zjechano z kosztow produkcji, jednoczesnie wprowadzajac do skladu np utwardzane tluszcze roslinne. Jak ktos nie wierzy to niech sprawdzi-linia czekolad owocowych(nie wiem jak inne).
"Weryfikując kod paskowy (EAN-13). Początek „590” (prefiks zarezerwowany dla Polski) oznacza, iż dany produkt został wyprodukowany lub jest dystrybuowany przez przedsiębiorstwo zarejestrowane w Polsce." czyli chińskie gówno w polskim opakowaniu to też produkt made in pyrlandia
Jak mamy produkty o podobnej jakości i podobnej cenie to faktycznie warto się wysilić i wziąć ten polski. Nawet gdy będzie trochę droższy/gorszy, jeśli mamy nadzieję na rozwój producenta i lepszą jakość w przyszłości, myślę że też warto wsadzić do koszyka wytwór krajowy. No bo gdyby nasz brat otwierał na osiedlu sklepik spożywczy chyba nie chodzilibyśmy do konkurencji tylko dlatego, że mają o 2 grosze tańsze
Komentarze (153)
najlepsze
Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zleca internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia o hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosyjskim gazie. Na koniec
P.S. nie chodzi mi o to, że oszukano konsumentów, ale to co dzieje się nadal - brak winnych, brak wymienionych nazw firm, brak wycofywania skażonych produktów ... NIC
http://590powodow.pl/img/ilustracja_kodlogo.png
Weryfikując kod paskowy (EAN-13). Początek „590” (prefiks zarezerwowany dla Polski) oznacza, iż dany produkt został wyprodukowany lub jest dystrybuowany przez przedsiębiorstwo zarejestrowane w Polsce w GS1 http://www.gs1pl.org.
Następnie
@szpadzista: Wedel już dawno nie jest polski.
Jak mamy produkty o podobnej jakości i podobnej cenie to faktycznie warto się wysilić i wziąć ten polski. Nawet gdy będzie trochę droższy/gorszy, jeśli mamy nadzieję na rozwój producenta i lepszą jakość w przyszłości, myślę że też warto wsadzić do koszyka wytwór krajowy. No bo gdyby nasz brat otwierał na osiedlu sklepik spożywczy chyba nie chodzilibyśmy do konkurencji tylko dlatego, że mają o 2 grosze tańsze