Szkoły ponadpodstawowe, które miały być sposobem na poprawę jakości polskiej edukacji, budzą dziś emocje większe niż 13 lat temu, kiedy je wprowadzano.
Ostatnio był wykop o edukacji w Finlandii który jest inspiracją do zmian w Niemczech. Może warto by pędzić w tym kierunku, bo teraz to za kierunki to tylko trzeba dodatkowo płacić. Prawda taka, że zmieniło się podejście do nauki. Kiedyś mając maturę było się w miarę kimś - na studia szli nieliczni więc jak już zagrzali miejsce na aulach to robiło się wszystko by tego nie spieprzyć, dzisiaj studia wydają się być
Jak to nie zdały testu? Przecież poziom i tak jest na poziomie przedłużenia podstawówki, taki jak wcześniej. Spełniają za to inną ważną funkcję, jak sam artykuł wspomina:
Przechowalnia. Klatka dla nabuzowanych hormonami małolatów.
Gimnazja oddzielają dzieci 7-13 letnie od tych 13-16 letnich. Ja chodziłem jeszcze za starych czasów i widziałem jak uczniowie 8 klasy potrafili mieć problem do tych z klasy 4, mimo różnicy wieku i braku równowagi sił. Teraz jak mają
@NeXIcE: niewiem, ale ja jeszcze kończyłem szkołe w starym 8klasowym systemie, a moje dzieci w nowyn i powiem Ci, że to tragedia, tak jak mówią i piszą wylęgarnia narkomanii, i przestępczości
Lepszy był jednak stary układ 8 klas podstawówki + 4 liceum lub 5 technikum. Szczególnie w przypadku szkół technicznych, zawsze był ten dodatkowy rok nauki. Poza tym jak człowiek przez 8 lat chodził do klasy z tymi samymi ludźmi, to był z nimi zżyty i nie było problemów, a teraz dzieci w tym najgłupszym wieku ze względu na dojrzewanie (bez obrazy) pakuje się do nowych klas i mamy 3 lata dziczy. Wiadomo
Nauczyciele, ba, nawet cały związek będzie zapewne przeciw. Będzie pełno frazesów o robieniu dzieciom i młodzieży krzywdy itd. itp. a i tak będzie chodziło o zachowanie stołków...
Najpierw wpajają w szkołach do glów ideały, rozbudzają ambicję, a kiedy dostanie się dyplom do ręki to wtedy znikają i "radz sobie sam" na rynku pracy i w dorosłym życiu. Ludzie mają wiedzę, z której potrzebne im jest mniej niż 10% tego, a później dopieor muszą uczyć się żyć na własną rękę i radzić jak zarobić parę grosza, utrzymać dom, rozliczyć się z pitu itd. Szkoła to taki przejaw idealizmu, jak "mądre
Komentarze (167)
najlepsze
Gimnazja oddzielają dzieci 7-13 letnie od tych 13-16 letnich. Ja chodziłem jeszcze za starych czasów i widziałem jak uczniowie 8 klasy potrafili mieć problem do tych z klasy 4, mimo różnicy wieku i braku równowagi sił. Teraz jak mają