NIK alarmuje: państwo źle wydaje pieniądze na naukę
Większość środków przeznaczana jest na liczne, lecz niewielkie projekty badawcze - twierdzą eksperci NIK. Według raportu Izby, efekty naukowe są zwykle mizerne i nie przynoszą oczekiwanych korzyści gospodarce.
WTFaydh z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
W składzie 75 proc. zespołów oceniających (w tym jednoosobowych) znaleźli się ludzie, którzy byli jednocześnie pracownikami ocenianych przez siebie jednostek. To mogło rodzić konflikt interesów.
Co oznacza, że wnioski danej instytucji trafiały do oceny przez nią samą! :) Rączka rączkę myje...
Komentarz usunięty przez moderatora
a na co wydaje dobrze, poza karmieniem urzędasów i wypasem świń?
A szanowna komisja daje tylko kasę na jakieś dziwne, nikomu niepotrzebne badania podstawowe, czyli np. Badanie cech elektrycznych miodu -
Z użytkowego punktu widzenia nauka powinna łączyć współpracę z przemysłem, wdrożenia i przekazywanie praktycznych doświadczeń w tym względzie młodym ludziom - studentom.
Z naukowego punktu widzenia trzeba robić naukę i badania, pozostałe rzeczy to tylko jakiś tam obowiązek... :-)
Te efekty o których pisze nik wynikają z układu obowiązkowych
Sam zainteresowany przep..liłby na dziwki i koks pewnie. Co wtedy?
no shit
"System OSF przeznaczony jest do rejestrowania i obsługi wniosków o finansowanie nauki wpływających do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Narodowego Centrum Nauki, Narodowego Centrum Badań i Rozwoju"
Przejrzyjcie sobie jakiego typu projekty badawcze są sponsorowane i jakie kwoty na to idą. Kilka ciekawszych tytułów:
* Minimalizm semantyczny a kontekstualizm - czy rekonceptualizacja semantyki jest potrzebna?
* Fenomenologia istot wirtualnych
* Cynizm jako kategoria diagnozy społeczeństw
Zwracam uwagę że granty na badania wyżej wymienione badania są na poziomie 64 000 - NA CZTERY LATA - wychodzi około 16
Jakieś propozycje?
Koniec.
@hurukan: to po $@@! to istnieje? po $@@!?