@Teutonenschwert: nie dociekałem, ale rebeliantów to oni na pewno nie popierają, a na pwno nie w obecnej formie. Z ręki Asada miodu nie było, ale też nie można powiedzieć, żeby jakoś tragicznie się tam mieli.
@michaladam: @vladimir: Rosja (gównie) i Chiny dozbrajają reżim, rebeliantom daje reszta stałych członków Rady Bezpieczeństwa (oficjalnie od sąsiednich krajów).
@mam_rower: Dlaczego tylko dzieci? A co z tymi którzy normalnie sobie żyli, pracowali i mieli rodziny? Ci którym przerwano normalne życie? Ich już nie szkoda?
Wstyd się przyznać, ale... zdjęcia przedstawiające ludzką tragedię przestały już działać na moje emocje :-( To chyba negatywne cechy internetu i transparentności informacji jaką sobą niesie.
@Sluszne_Poglady: mnie też nie ruszają za bardzo bo się naoglądałem a akurat mi dzisiaj szczurek umiera (jutro już pewnie padnie) i przeżywam bo mi strasznie go żal. Najłatwiej się mówi o czymś co nas nie dotyczy.
Doniesienia medialne o tej wojnie to jakiś cyrk. Na początku w ogóle próbowano chyba ludziom wmówić, że bron to tam mają tylko siły rządowe, a ci drudzy robią pokojowe demonstracje. Tylko jakoś raporty o ofiarach dziwnie wyglądały. Bo okazywało się, ze w ataku wojsk rządowych na demonstrację ginęło zawsze co najmniej kilku wojskowych.
Komentarze (130)
najlepsze
Boli mnie to o tyle bardziej, że jeszcze nie dawno byłem w wielu z tych miejsc. Przed oczami mam mnóstwo poznanych wspaniałych ludzi.
Doniesienia medialne o tej wojnie to jakiś cyrk. Na początku w ogóle próbowano chyba ludziom wmówić, że bron to tam mają tylko siły rządowe, a ci drudzy robią pokojowe demonstracje. Tylko jakoś raporty o ofiarach dziwnie wyglądały. Bo okazywało się, ze w ataku wojsk rządowych na demonstrację ginęło zawsze co najmniej kilku wojskowych.