Mnie się wydawało że lubie ostre do czasu... do czasu aż współlokatorka Nigeryjka dała mi do spróbowania ichni sos, który sobie upichciła. Następne pół godziny ja płakałam z bólu a ona ze smiechu ;)
@kutnapletes: Mój max to na razie Blair's 3 A.M. - bardzo smaczny sosik :-) Ale znajomy już coś wspominał, że w prezencie dostał jakiś co ma 7kk, więc trzeba zacząć trenować.
Uwielbiam ostre jedzenie, nigdy w Polsce jeszcze nie dostałem potrawy w restauracji która byłaby odpowiednio ostra. Lubię jeść wszystkiego rodzaju papryczki i sosy, najostrzejszy jaki jadłem miał wg. tej strony 1mln jednostek.
Chciałem sadzić papryczki niestety nasz klimat nie pozwala na osiągnięcie tak ogromnych wartości j. kapsaicyny. Naga jolokia moim zdaniem miała u mnie w ogródku max 300tys jednostek, na pewno daleko jej było do miliona - miałem porównanie z sosem.
@karvon: jak już zasmakujesz świeżych ostrych papryczek i spróbujesz z nich robić sosy, przyprawy, marynaty, etc itd, to zrozumiesz, o co mi chodzi. Żaden sos nie jest tak dobry jak świeża papryczka.
Komentarze (52)
najlepsze
Nie powiem, wczesniej mnie lojalnie ostrzegła ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Mój ulubiony to Victous Viper.
Chciałem sadzić papryczki niestety nasz klimat nie pozwala na osiągnięcie tak ogromnych wartości j. kapsaicyny. Naga jolokia moim zdaniem miała u mnie w ogródku max 300tys jednostek, na pewno daleko jej było do miliona - miałem porównanie z sosem.
Komentarz usunięty przez moderatora
nasz polski chrzan potrafi równie mocno kopać
... dwa razy ;)