Włoska partyzantka komunistyczna z krwią rodaków na rękach

Gloryfikowana przez włoskie salony czerwona partyzantka była hordą zbrodniarzy. 30–40 tys. „wrogów klasowych" wymordowali włoscy komuniści, najczęściej skrycie i bez sądu, w walce o zwycięstwo światowej proletariackiej rewolucji.

[V.....c]

Tutaj z wiki kim był jeden z przywódców PAC, Battisti:

http://en.wikipedia.org/wiki/Cesare_Battisti_%28born_1954%29

I cytat z Uważam Rze Historia z maja 2012: "Morderca nie umknąłby wymiarowi sprawiedliwości, gdyby nie solidarna akcja pokolenia 68'. Ponad 1,5 tys. z nich, w tym ludzie nieschodzący z pierwszych stron gazet, podpisało list, w którym domagali się bezkarności dla lewackiego mordercy. Wśród sygnatariuszy byli m.in. Bernard Henry-Levi, Gabriel Garcia Marquez, Fred Daniel Pennac, Philippe Sollers, przywódca francuskich socjalistów Francois

[lesio_knz]

@Vaviec: We Włoszech życie polityczne obywateli wyglądają inaczej niż np. w krajach Europy środkowo-wschodniej. Tam są całe prowincje sympatyzujące z komunizmem bądź faszyzmem i to wygląda bardzo żywo. Coś co u nas budzi niesmak tam jest obojętne, a nawet zyskuje aprobatę.

[kszychu]

Znamienne dla komunistów wszelkiej maści.

[H.....a]

Inną kwestią jest to, że w Polsce też różne partyzantki wzajemnie się zwalczały

[H.....a]

Tak jakby u nas AK dawało możliwość obrony przed sądem kapturowym...

[Destr0]

@Hiera: Sądownictwo w czasie wojny bardzo się różni od tego w czasie pokoju.

[gav]

@Destr0:

Nie tłumacz, szkoda czasu.