Pismo prawniczki reprezentującej największe wydawnictwa podręczników
I dowód, że beneficjenci obecnego biznesu podręcznikowego są gotowi na wszystko, aby bronić swoich zysków i nie dopuścić do wprowadzenia e-podręczników na zasadach, które im nie pasują
Helikon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 119
Komentarze (119)
najlepsze
Na przykładzie: producent liczydła nie może pozywać producenta kalkulatorów o to, że wyeliminował go z rynku.
Komentarz usunięty przez moderatora
Szanowna Pani, moim celem jest naruszenie interesu innego przedsiębiorcy a najlepiej nie tylko utrudnić dostęp do rynku, ale odebranie mu ostatecznie całego udziału. A byłoby super gdyby przy okazji splajtował. Z tą różnicą, że mam zamiar realizować ten cel zgodnie z prawem, czyli poprzez uczciwą konkurencję.
Jest wręc odwrotnie - jakiekolwiek działania ze strony Wydawnictw mogą mieć wręcz nosić znamiona wymienionych czynów nieuczciwej konkurencji - w tym utrudnianie
Sytuacja jest złożona - z jednej strony nauka i wiedza powinny być dostępne za darmo lub niewielką opłatą. Z drugiej - normalne, że wydawcy bronią się przed groźnym dla nich projektem.
Zresztą - kiedyś był jeden
Zauważyliście, ze tereaz najwięcej przekrętów robi się z pomocą kancelarii prawnych i zastraszaniu ludzi paragrafami?
Prawo które ma służyć ludziom jest kierowane przeciwko nim.