Jak ktoś wejdzie w link z YT to przekona się, że ten film wcale nie walczy z alkoholizmem, tylko raczej stara się zachęcać rodziców dzieci do całkowitej abstynencji. Finlandia chyba bardzo stara się być Skandynawią, czyli po staremu - zwyrodniały ojciec bije syna? To nie ojciec, to alkohol. Rozumowanie Kubusia Puchatka.
Moj ojciec tez byl alkoholikiem przez co doporawdzil sie do smierci, na trzezwo byl to naprawde zloty czlowiek, wszyscy go lubili, niestety glownie wspominam go w stanie nietrzezwym... Ja sam tez nie stronie od alkoholi, ale nie mam z tym problemu i mam nadzieje, ze nigdy nie bede mial.
Jednak jesli kiedykolwiek mialbym miec dzieci to na pewno nie przebywalbym z nimi w stanie nietrzezwym, naprawde nic przyjemnego dla dzieciaka.
@helipe: Spaliłeś trochę tym tytułem. Gdybym dowiedział się dopiero pod koniec - tak jak zresztą chcieli autorzy - dowiedział się, że rodzice byli pijani, efekt byłby o wiele większy. A tak to w sumie było średnio...
Widzę dużo komentarzy osób które to przeżyły, które potwierdzają, że tak jest. Ale to nie jest kierowane do dzieci z rodzin z problemami alkoholowymi, lecz do ich rodziców którzy wcale nie musieli mieć takiego dzieciństwa. I np ja, nie mając żadnych problemów z alkoholem nie rozumiem tej reklamy, nie jest dla mnie mocna, nie przestrzega mnie przed piciem, nie robi na mnie najmniejszego wrażenia. Po prostu nie trafia do mnie. Jedyne osoby
@homo_superior: Kiedy są pijani, to nie widzą strachu dziecka, a kiedy są trzeźwi nie ma tematu, bo zamiatany jest pod dywan. Tak to mniej więcej działa.
@homo_superior: No nie widziałabyś siebie jako potwora, ale chyba zdawałabyś sobie sprawę z tego, że to TY nim jesteś. Chyba gorzej być potworem, niż takowego spotkać, no nie? Nawet z perspektywy osoby, która nie pije taka kampania może Ci coś dać. Wiesz, kim mogłabyś być dla swoich dzieci, jeśli zaczęłabyś pić.
@ArchetypCienia: "Nie stygmatyzuj się" cholernie dobrze to ująłeś, mam osobe w rodzinie, która opisuje siebie jako DDA i niejednokrotnie mam wrażenie, że używa tego jako wymówki, próby wzbudzenia współczucia. Myśle, że w momencie, kiedy człowiek dowiaduję sie o zespole DDA, i jego rodzic dużo pił, to bez wachania instaluje sobie w głowie ten syndrom, bo w gruncie rzeczy wygodnie go tam mieć. "Kurczę, nie układa mi się/stumiłem w sobie emocje/jestem niedobry/uzależniłem
Komentarze (165)
najlepsze
Dorosłe już dzieci, które mialy rodziców alkoholików, na pewno się tym materiałem przejmą. Rodzice alkoholicy? Dąt fink soł...
Jednak jesli kiedykolwiek mialbym miec dzieci to na pewno nie przebywalbym z nimi w stanie nietrzezwym, naprawde nic przyjemnego dla dzieciaka.
@ArchetypCienia: "Nie stygmatyzuj się" cholernie dobrze to ująłeś, mam osobe w rodzinie, która opisuje siebie jako DDA i niejednokrotnie mam wrażenie, że używa tego jako wymówki, próby wzbudzenia współczucia. Myśle, że w momencie, kiedy człowiek dowiaduję sie o zespole DDA, i jego rodzic dużo pił, to bez wachania instaluje sobie w głowie ten syndrom, bo w gruncie rzeczy wygodnie go tam mieć. "Kurczę, nie układa mi się/stumiłem w sobie emocje/jestem niedobry/uzależniłem